Michał Gutka na temat problemów zdrowotnych pisał w grudniu. Opublikował wtedy zdjęcie w mediach społecznościowych prosto ze szpitala.
Komentator Viaplay poinformował, że doznał kontuzji ręki podczas... spaceru z psem. "Poleciałem na plecy. Podpórka prawą ręką wytrzymała, a w lewej poszedł cały łokieć przy upadku" - czytamy w komentarzu pod postem.
Jak widać Michał Gutka wciąż walczy o powrót do zdrowia. Dziennikarz od dwóch tygodni przebywa w szpitalu. Dotychczas przeszedł aż trzy zabiegi. Nie wiadomo jednak, kiedy kibice znów usłyszą go podczas transmisji z meczów Premier League.
ZOBACZ WIDEO: Nowe porządki w reprezentacji Polski i PZPN!? | Z Pierwszej Piłki #28
"Dziś dzień nr 14 w szpitalu i trzeci w tym czasie zabieg. Udało mi się zwalczyć infekcję w poskładanym w grudniu łokciu i to jest w tej chwili najważniejsze. Ale w ogólnym powrocie do sprawności to dopiero mały krok i w drugiej połowie lutego czeka mnie jeszcze jeden zabieg, bo ten syf narobił komplikacji, a już grudniowa rekonstrukcja była trudna" - napisał.
"Ale grunt to dobre nastawienie - choć początek pobytu tutaj był mega trudny mentalnie. Trzymajcie kciuki. Kwestie pracy schodzą na dalszy plan, bo zdrowie naprawdę jest najważniejsze" - dodał w opublikowanym poście.
Michał Gutka dołączył do Viaplay latem ubiegłego roku, gdy platforma zaczęła transmitować spotkania Premier League. W przeszłości pracował m.in. w Canal Plus, a także "Przeglądzie Sportowym".
Zobacz też:
Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
W Anglii nie mieli żadnych hamulców! Te kwoty szokują