RB Lipsk po powrocie Bundesligi spowodowanym zarówno przerwą na mundial, jak i tradycyjną zimową aurą, znajduje się w bardzo dobrej formie. W swoim pierwszym meczu po restarcie udało się zremisować (1:1) z Bayernem Monachium.
W następnej serii gier czekał rywal teoretycznie zdecydowanie łatwiejszy do pokonania. Mówimy bowiem o ostatnim w tabeli ligowej Schalke 04. Zespół z Zagłębia Ruhry każdy kolejny mecz musi traktować, jako ten ostatni.
Nie było tego jednak widać na murawie stadionu w Gelsenkirchen. Zdecydowanie bardziej naładowani wyszli piłkarze Lipska, którzy starają się gonić Bayern Monachium (przed meczem sześć punktów straty).
Już po pierwszej połowie wszystko było jasne. Goście schodzili do szatni z aż czterobramkową zaliczką. Ta część meczu miała dwóch bohaterów. Pierwszym był Andre Silva, który strzelił dwa gola.
Tyle samo asyst w pierwszej połowie dorzucił także Dani Olmo. Po przerwie Schalke nieco się przebudziło, ale nieco to dobre określenie. Starczyło to jedynie na zdobycie bramki honorowej. Odpowiedział na nią jeszcze Olmo, który do dwóch asyst dołożył także gola.
ZOBACZ WIDEO: Dlaczego Fernando Santos, a nie Paulo Bento?
Schalke 04 Gelsenkirchen - RB Lipsk 1:6 (0:4)
0:1 Andre Silva 7'
0:2 Henrichs 15'
0:3 Silva 44'
0:4 Werner 45+2'
1:4 Kozuki 56'
1:5 Olmo 83'
1:6 Poulsen 89'
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
!["Dawno czegoś takiego nie widziałem". Tylko spójrz na to wykończenie [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/NjQ0Ni5qYQswUjhaGgpsHnMKbABcU2JIJBJ0SxpCflopAXlZGgIoRzBUIwBbGD0eI1EtA1RfORoyVCBHRR1hGSVfPAhSFHxFN1UvHUADKw4OXzwAUhggCz0feF4DSXoPZwF3WwVGL1MOBnhfBEd6XmceJBlSUzM)
