"Jego podróż skończyła się zbyt szybko. Skończył tam, gdzie zaczynał jako marzyciel, w świątyni piłki nożnej. Bóg potrzebował jeszcze jednego anioła, którego powołał na pomoc w niebie. Zostawił nam skamieniałe serca i pustkę, ale także tlący się płomień w głębi naszych dusz" - napisano na profilu facebookowym klubu NK Abeceda ZDC.
Chorwackie media rozpisują się na temat śmierci arbitra. Podczas meczu niższej klasy rozgrywkowej Miro Surać zasłabł i był reanimowany przez sztab medyczny. Niestety, lekarze nie zdołali uratować 26-latka. Jak dotąd nie ustalono przyczyn zgonu młodego mężczyzny.
Surać zajmował się piłką nożną w różnych rolach. Przede wszystkim zajmował się sędziowaniem, ale był również sekretarzem NC Abeceda ZDC. Tamtejsze środowisko piłkarskie jest wstrząśnięte informacją o jego śmierci.
Zespół NC Abeceda ZDC rozgrywa swoje spotkania na piątym poziomie rozgrywkowym w Chorwacji. Z 15 punktami na koncie drużyna znajduje się obecnie na 13. miejscu w ligowej tabeli.
Czytaj także:
Giganci obejdą się smakiem? Zwrot akcji ws. przyszłości gwiazdora Tottenhamu