Ormianin Henrich Mchitarjan wystąpił w klubowej telewizji Interu Mediolan, w której zawodnicy opowiadali o sobie. 33-latek wywołał niemały skandal. Po tym, jak podczas wideo pokazał zarys mapy Armenii, na której przedstawił Górski Karabach jako część państwa ormiańskiego, Azerbejdżański Związek Piłki Nożnej zamierza złożyć skargę na zawodnika do UEFA i Włoskiej Federacji.
Działania Ormianina rozgniewały także klub Karabach Agdam i azerbejdżańskich internautów.
Konflikt terytorialny między Armenią i Azerbejdżanem o Górski Karabach trwa od końca lat 80. Wielokrotnie dochodziło do starć między wojskami obu państw.
Co ciekawe, na rysunku Mchitarjan wskazał kropką na Erywań - stolicę Armenii. Podkreślił, że to dla niego wyjątkowe miejsce.
- Erywań to wspaniałe miasto, zwłaszcza latem, kiedy jest gorąco; na ulicach jest wielu ludzi, którzy dobrze się bawią. Chcę wrócić do Erywania, kiedy już nie będę grał w piłkę nożną, ale teraz jestem tutaj - w Mediolanie - powiedział, cytowany przez panarmenian.net.
Czytaj także:
Zawrotna suma. Tyle chcą dać za koszulkę Messiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu