W czwartek z Brazylii napłynęły smutne wieści. W wieku 82 lat zmarł Pele. To legenda futbolu, jeden z najlepszych piłkarzy w historii i jedyny trzykrotny mistrz świata. Fani zalali się łzami, rozpaczając po śmierci Brazylijczyka. Przyczyną była niewydolność wielonarządowa związana z rakiem jelita, na którego chorował Pele.
Brazylijskie media informują, że matka Pelego wciąż nie wie o śmierci swojego syna. Siostra byłego piłkarza - Maria Lucia do Nascimento - przekazała, że ich 100-letnia matka nie otrzymała tej wiadomości. Wiedziała natomiast, że jego stan jest ciężki.
"W ostatnich dniach Maria Lucia kilkakrotnie rozmawiała z matką o stanie zdrowia Pelego. Zawsze mówiła, że będzie się modlić za swojego brata. Przyznała jednak, że nie wie, czy jej matka była świadoma tej sytuacji" - informuje uol.com.br.
- Nasza mama nie wie o śmierci. Rozmawialiśmy, ale ona jest w swoim własnym małym świecie - powiedziała Maria Lucia do Nascimento w rozmowie z ESPN.
Siostra Pelego opowiedziała też, jak poradziła sobie ze śmiercią brata. - On czuł, że odchodzi. To było bardzo trudne. Wiemy, że nie jesteśmy wieczni, ale ta wiadomość, że on nas opuścił, bardzo ścisnęła nam serca - dodała.
Czytaj także:
Koniec spekulacji. Cristiano Ronaldo znalazł nowy klub
Barcelona wraca do gry. Jak wypadnie po przerwie?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu