"Pamiętaj, że jesteś tylko piłkarzem". Ostre słowa byłego selekcjonera do Lewandowskiego

Getty Images / Tomasz Wiktor oraz Marvin Ibo Guengoer - GES Sportfoto/Getty Images / Na zdjęciu: Antoni Piechniczek i Robert Lewandowski
Getty Images / Tomasz Wiktor oraz Marvin Ibo Guengoer - GES Sportfoto/Getty Images / Na zdjęciu: Antoni Piechniczek i Robert Lewandowski

- Trener klubowy stoi z boku i się patrzy. I dojdzie do wniosku "ja ciebie szybciej skasuję niż ty mnie" - powiedział Antoni Piechniczek w stronę Roberta Lewandowskiego w programie "7 pytań o 7:07" na antenie RMF FM.

Mundial w Katarze był słodko-gorzki dla reprezentacji Polski. Z jednej strony Biało-Czerwoni po raz pierwszy od 36 lat wyszli z grupy na mistrzostwach świata. Jednak wydarzenia pozasportowe przyćmiły ten wynik.

W mediach pojawiło się wiele doniesień o konfliktach w kadrze, a ich zarzewiem miał być niewyjaśniony podział premii, którą polscy piłkarze mieli otrzymać od Mateusza Morawieckiego za wyjście z grupy.

Ostatecznie ta sprawa oraz zbyt defensywny styl gry w dużej mierze zadecydowały o tym, że PZPN postanowił nie przedłożyć umowy z selekcjonerem. Co ciekawe, żaden z piłkarzy kadry wciąż publicznie nie podziękował Michniewiczowi za pracę.

ZOBACZ WIDEO: Szymon Marciniak w świetnym humorze. Tak rozśmieszał dziennikarzy

Były selekcjoner Polaków Antoni Piechniczek za taką sytuację obwinia Roberta Lewandowskiego.

- Nie możesz publicznie mówić czegoś takiego, co powiedziałeś parokrotnie, nie możesz gestami zdradzać, co chcesz przekazać. Niestety, pamiętaj, że jesteś tylko piłkarzem. Dwa razy zmieniłeś trenerów reprezentacji Polski, a trener klubowy stoi z boku i się patrzy. I dojdzie do wniosku "ja ciebie szybciej skasuję niż ty mnie". Nie wiadomo, co będzie za pół roku, za półtora w Barcelonie. Wtedy rachunki zostaną wyrównane - zwrócił się do napastnika FC Barcelony.

- Nie wierzę, że Czesław Michniewicz nie miał czegoś, czego nie mógłby się od niego nauczyć nawet Lewandowski. Robert ma dużą siłę w reprezentacji, gdyby był lojalny, mógłby powiedzieć: zaufajmy selekcjonerowi jeszcze raz. Tego nie zrobił - dodał były trener.

Czytaj więcej:
Ujawnił kuriozalny zapis w kontrakcie Michniewicza. "Aż nie chce się wierzyć"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty