Europejski klasyk w ćwierćfinale mundialu. Pogromca Polski w akcji

PAP/EPA / Ali Haider / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Francji
PAP/EPA / Ali Haider / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Francji

Na mapie Anglików i Francuzów dzieli tylko kanał La Manche. Drogi ich najlepszych piłkarzy spotkają się na Al Bayt Stadium w Katarze w pojedynku o awans do półfinału mistrzostw świata 2022. Wcześniej Maroko zmierzy się z Portugalią.

Wicemistrz Europy powalczy o wejście do strefy medalowej katarskiego turnieju z mistrzem świata. Będzie to dopiero trzecie starcie Anglików z Francuzami w mundialu. Z obu wcześniejszych wyszli górą Wyspiarze i to z przewagą dwóch goli. W 1966 roku zwyciężyli 2:0 i w 1982 roku 3:1. Później reprezentacje spotykały się w mistrzostwach Europy i w meczach towarzyskich. W ostatnich ośmiu spotkaniach Francja przegrała już tylko raz.

Anglia obudziła się po trudnych miesiącach. Przed mundialem nie potrafiła zwyciężyć w sześciu meczach od marca. Podopieczni Garetha Southgate'a mają za sobą trzy wygrane mecze, w których strzelili 12 goli, a stracili dwa. Ponadto w Katarze zremisowali bezbramkowo z USA i za jej defensywą już trzy kolejne mecze z czystym kontem.

Szturm na bramkę Anglii przeprowadzi silna ofensywa Francji. Kibice drżeli, że Trójkolorowi będą musieli radzić sobie Kyliana Mbappe, ale gotowość strzelca pięciu goli i autora dwóch asyst nie była zagrożona pomimo absencji na jednym z treningów. Najskuteczniejszym kompanem Mbappe jest Olivier Giroud. Gol strzelony Polakom pozwolił Giroudowi zostać zdobywcą największej liczby bramek w historii reprezentacji Francji.

ZOBACZ WIDEO: Eksperci grzmią po doniesieniach o premii. "To skandal"

Podopieczni Didiera Deschampsa pokonali przed Polakami również Australijczyków i Duńczyków, a już pewni awansu z grupy, w składzie pełnym dublerów, ponieśli porażkę 0:1 z Tunezją. Obrońca trofeum jakoś radzi sobie mimo nieobecności kontuzjowanych Karima Benzemy, Lucasa Hernandeza, N'Golo Kante i Paula Pogby. Sprawdziany będą jednak coraz trudniejsze.

Wcześniej o wejście do półfinału zagrają Maroko z Portugalią. Niepokonana od początku turnieju drużyna z Afryki jest największą jego rewelacją. Maroko to drużyna napakowana graczami z najsilniejszych lig w Europie, mimo to ich osiągnięcia robią wrażenie. W grupie byli lepsi od medalistów poprzedniego mundialu z Chorwacji i z Belgii, a w meczu o ćwierćfinał wyeliminowali Hiszpanię. O historycznym sukcesie zdecydował konkurs rzutów karnych i interwencje Bono.

Portugalia weszła do najlepszej ósemki dzięki efektownemu zwycięstwu 6:1 ze Szwajcarią. Drużyna z południa kontynentu poradziła sobie bez Cristiano Ronaldo w podstawowym składzie. Jego dublerem był Goncalo Ramos, który nie dość, że strzelił trzy gole, to na dodatek asystował przy jednej z bramek. Odstawienie Ronaldo od jedenastki okazało się świetnym posunięciem selekcjonera Fernando Santosa, a rola kapitana reprezentacji w dalszej fazie mundialu stoi pod znakiem zapytania.

Sobota (10 grudnia) w Mistrzostwach Świata 2022:

16:00, Maroko - Portugalia

20:00, Anglia - Francja

Czytaj także: Wzburzenie na konferencji Brazylijczyków. Zobacz, co się stało
Czytaj także: Były reprezentant apeluje do Lewandowskiego. "Chcę zobaczyć kapitana, nawet pod palmą z wakacji"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty