Szczepłek rozjechał Michniewicza. "Grabarz"

YouTube / Łączy Nas Piłka / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
YouTube / Łączy Nas Piłka / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Styl gry polskiej kadry na mundialu w Katarze jest szeroko komentowany w narodzie. Taktykę Czesława Michniewicza podsumował Stefan Szczepłek, który w swoim felietonie na łamach "Rzeczpospolitej" nazwał selekcjonera "Grabarzem futbolu".

Jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze kibice reprezentacji Polski mieli powody do obaw po meczu towarzyskim przeciwko Chile (1:0). Gra prezentowana przez zespół Czesława Michniewicza na stadionie Legii Warszawa nie wyglądała najlepiej.

Podobnie było już w trakcie samego turnieju, bo Biało-Czerwoni prezentowali się słabo w spotkaniach grupy C, z której jednak awansowali. Zdobyli w niej cztery punkty dzięki wygranej z Arabią Saudyjską (2:0) i remisie z Meksykiem (0:0).

Reprezentacja Polski odpadła w 1/8 finału mundialu. Pokonała ją broniąca tytułu Francja (1:3) Taki wynik nie przekonuje jednak Stefana Szczepłka, który w swoim felietonie ostro podsumował grę kadry pod wodzą Czesława Michniewicza.

ZOBACZ WIDEO: Zła atmosfera po powrocie piłkarzy do Polski. "To jest słabe"

"Wynik Polaków na mundialu nie odbiega od prognoz. Mieliśmy wyjść z grupy i tak się stało. Odpadnięcie w drugiej fazie też brano pod uwagę. A ponieważ pokonała nas Francja, robi się z tego propagandę sukcesu. Jednak porażka, nawet z mistrzem świata, to słabe alibi" - przyznał dziennikarz "Rzeczpospolitej".

Stefan Szczepłek wrócił do czasów kiedy Czesław Michniewicz prowadził Legię Warszawa, z którą sięgnął po mistrzostwo Polski. "Nigdy nie przypuszczałem, że kiedyś będzie selekcjonerem reprezentacji, bo ten koń jest dla niego za wysoki" - przyznał.

"Tytuł mistrza Polski dla Legii zdobył rozpędem, a kiedy zaczął tam pracować na własny rachunek, doprowadził drużynę do ruiny, grożącej spadkiem. Prezentowana przez niego myśl trenerska ma głębokość kałuży, więc nietrudno ją przewidzieć" - dodał.

Reprezentacja Polski po mistrzostwach Świata w Katarze ma kilka miesięcy przerwy. W marcu wróci do gry, ponieważ wtedy rozpoczną się eliminacje do Euro 2024. Wciąż nie wiadomo czy na stanowisku pozostanie Czesław Michniewicz (więcej przeczytasz TUTAJ).

Zobacz też:
Odważne słowa dziennikarza ws. afery premiowej. "To jest wstyd"
"Wstyd". Tak piłkarze zareagowali na propozycję Morawieckiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty