Zimą w Ruchu Chorzów rewolucji nie będzie, ale do zmian w kadrze zespołu na pewno dojdzie.
Chcąc włączyć się skutecznie do gry o PKO Ekstraklasę Niebiescy potrzebują wzmocnień. Póki co mówiło się o ubytkach. Kilka dni temu informowano, że Konradem Kasolikiem interesuje się Śląsk Wrocław.
We wtorek portal sportdziennik.com poinformował, że zimą z Cichej będą mógł odejść Filip Nawrocki, który z drużyną awansował do Fortuna I ligi.
ZOBACZ WIDEO: Wysłał SMS. On przewidział zwycięstwo Polaków
Większą niespodzianką jest nazwisko Łukasza Monety. Boczny pomocnik po latach wrócił do Chorzowa i dobrze rozpoczął sezon. Później jednak zawodził i pomimo że ma z klubem kontrakt ważny jeszcze przez półtora roku, to już zimą może grać w innym zespole.
Z kolei nie może zaskakiwać informacja, że wśród graczy, o których spekuluje się, że mogą odejść, znalazł się Mateusz Winciersz. Zawodnik latem został do Ruchu wypożyczony z Piasta Gliwice (Niebiescy sprzedali go do lokalnego rywala zawodnika jeszcze w czasie, kiedy występowali w III lidze), ale po powrocie piłkarz zawodzi. W lidze na boisku nie pojawił się nawet raz.
Działacze poszukują także wzmocnień. W kręgu zainteresowań chorzowian jest bramkarz Rakowa Częstochowa (jesienią bronił bramki rezerw, które są liderem w III lidze) Xavier Dziekoński, a także gracz Skry Częstochowa Szymon Szymański.
Czytaj także:
Dwie przerwy piłkarzy Ruchu Chorzów. Niebiescy zmierzą się z Wisłą Kraków
Oficjalnie: szybki powrót Waldemara Fornalika na ławkę trenerską