Kierownictwo FC Barcelony wydało fortunę w letnim okienku. Klub przeznaczył ponad 150 milionów euro na wzmocnienia. Z kolei Franck Kessie wypełnił swój kontrakt z AC Milan i mógł dołączyć do drużyny Xaviego na zasadzie wolnego transferu.
Opiekun "Blaugrany" ma dużo opcji w środku pola i aktualnie Iworyjczyk nie jest jego pierwszym wyborem. Pomocnik uzbierał zaledwie 212 minut w siedmiu meczach Primera Division.
25-latek związał się z klubem do połowy 2026 roku i zamierza wypełnić swój kontrakt. Agent Kessiego stanowczo odpowiedział dziennikarzom, którzy twierdzili, że jego podopieczny już zimą może zmienić pracodawcę.
- To są fałszywe wiadomości, całkowicie fałszywe. Franck jest szczęśliwy w Barcelonie i nie chce wyjeżdżać - zakomunikował George Atangana na łamach "Mundo Deportivo".
Były zawodnik AC Milan potrzebuje czasu, żeby zaaklimatyzować się w nowych warunkach. - Franck jest w klubie dopiero od kilku miesięcy. Wciąż adaptuje się do drużyny i stylu gry Barcy - stwierdził agent.
Czytaj także:
Przykre spotkanie Drągowskiego z poprzednim klubem
Hiszpanie martwią się o gwiazdę. Znak zapytania przed mundialem
ZOBACZ WIDEO: Tu mamy problem! Burzyć przed mundialem?
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)