[tag=720]
FC Barcelona[/tag] od kilku lat znajduje się w dużym dołku. Klub ma problemy zarówno na płaszczyźnie sportowej, jak i finansowej. W obu kwestiach dużym obciążeniem są najbardziej doświadczeni gracze w zespole.
Mowa konkretnie o Gerardzie Pique oraz Jordim Albie. Hiszpanie nie są najbardziej mile widziani w klubie. Zarówno zarząd, jak i trener Xavi nie widzą dla tego duetu miejsca w swoim zespole.
Wobec tego według dziennikarzy hiszpańskiego "Sportu" działacze "Blaugrany" mieli rozpocząć negocjacje z tą dwójką w sprawie wcześniejszego odejścia. Władze chcą dogadać się w sprawie rozwiązania ich umów za porozumieniem stron.
ZOBACZ WIDEO: Ilu napastników pojedzie na mundial? Piątek czy Kownacki?
Umowy obu obowiązują bowiem aż do czerwca 2024 roku. Nikt w klubie nie wyobraża sobie rozpoczęcia kolejnego sezonu z tymi piłkarzami w kadrze. Problemem są jednak zaległe pensje. Barcelona bowiem zalega tej dwójce łącznie 145 milionów euro.
Wszystko z tytułu odłożonego w czasie wynagrodzenia. Dzięki temu gestowi kapitanów klub był w stanie dokonać transferów i zarejestrować nowych piłkarzy. Działacze chcą jednak spłacać długi w najbliższych latach, a zimą pozbyć się ich z drużyny.
Obaj w sezonie 2022/2023 nie grają zbyt dużo. Zarówno Pique, jak i Alba zeszli na dalszy plan, jeśli chodzi o swój czas na boisku, co może być jakimś argumentem w negocjacjach dla "Dumy Katalonii".
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol