Warta Poznań ograła beznadziejną Jagiellonię Białystok

PAP / Paweł Jaskółka / Na zdjęciu: Piłkarze podczas meczu Warta - Jagiellonia.
PAP / Paweł Jaskółka / Na zdjęciu: Piłkarze podczas meczu Warta - Jagiellonia.

Warta Poznań nie zagrała wielkiego meczu w 13. kolejce PKO Ekstraklasy przeciwko Jagiellonii Białystok, ale to wystarczyło, by pokonać beznadziejną Jagę 2:0. Bramki zdobyli Dimitros Stavropoulos oraz Maciej Żurawski.

Pierwsza połowa się odbyła. To mogłoby być podsumowanie tych 45 minut, ale odnotujmy próbę Miguela Luisa, którego strzał z ok. 18 metrów zatrzymał Zlatan Alomerović oraz uderzenie Jesusa Imaza. Hiszpan przymierzył podobnie jak Luis i z podobnego miejsca. Tak samo nie sprawił większych problemów bramkarzowi. Adrian Lis spokojnie sobie poradził.

Poza tymi strzałami ciężko powiedzieć cokolwiek pozytywnego. Przewagę miała Warta Poznań, ale nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe. Jagiellonia Białystok z kolei nie potrafiła nawet skontrować. Ba, nie miała w zasadzie na to żadnej okazji.

Po przerwie obraz gry nie ulegał zmianie. Inicjatywę mieli Zieloni, lecz nie oddawali strzałów, a bez tego ciężko o zmianę wyniku. Nie szło z gry, udało się po stałym fragmencie. Po dośrodkowaniu z narożnika Jan Grzesik próbował główkować, ale wyszło z tego podanie do Dimitriosa Stavropoulosa, a Grek tylko dołożył nogę i trafił na 1:0. Po chwili mogło być 2:0, jednak Kajetan Szmyt nie zdołał z kilku metrów pokonać Alomerovicia.

Ostatecznie Warta ograła Jagiellonię 2:0. Gospodarze nie zagrali wielkiego spotkania, ale na tle beznadziejnej Jagi wyglądali, jak drużyna z Ligi Mistrzów. Sędzia do drugiej połowy doliczył aż 9 minut, co mogło dać nadzieję przyjezdnym, ale to poznaniacy dobili rywala. Adam Zrelak świetnym podaniem uruchomił Macieja Żurawskiego, a 21-latek spokojnym strzałem tuż przy słupku wybił białostoczanom korzystny wynik z głowy.

ZOBACZ WIDEO: Można oglądać w nieskończoność. Jak on to strzelił?!

Jagiellonia po kompromitacji w Pucharze Polski z Lechią Zielona Góra (1:3) przegrała kolejne spotkanie w bardzo słabym stylu. Ma o czym myśleć Maciej Stolarczyk.

Warta Poznań - Jagiellonia Białystok 2:0 (0:0)
1:0 - Dimitros Stavropoulos 64'
2:0 - Maciej Żurawski 90+2'

Składy:
Warta Poznań:

Adrian Lis (60' Jędrzej Grobelny) - Dimitros Stavropoulos, Dawid Szymonowicz, Robert Ivanov - Jan Grzesik, Mateusz Kupczak, Michał Kopczyński (90' Niilo Maenpaa), Konrad Matuszewski - Miguel Luis (77' Maciej Żurawski), Enis Destan (46' Kajetan Szmyt) - Adam Zrelak.

Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerović - Bogdan Tiru, Israel Puerto, Bartłomiej Wdowik (85' Wojciech Łaski) - Bojan Nastić, Taras Romanczuk (90+5' Martin Pospisil), Nene, Jakub Lewicki (90+5' Bartosz Bida) - Jesus Imaz, Fiodor Cernych - Marc Gual (85' Juan Camara).

Żółte kartki: Destan, Grzesik, Szymonowicz (Warta) oraz Tiru, Cernych (Jagiellonia).
Sędzia:

Paweł Malec (Łódź).

--> Kryzys Lechii trwa
--> Antyfutbol w Radomiu

Źródło artykułu: