Dla polskiego kibica żadną nowością nie jest to, że Robert Lewandowski strzela niesamowitą liczbę goli. Przed sezonem tylko nieliczni myśleli, że po transferze Polak będzie miał problemy z trafianiem do siatki rywali. Tak oczywiście nie jest, a kapitan naszej reprezentacji zachwyca Hiszpanów.
"Lewy" w sobotnim starciu z Mallorką znowu pokazał, że jest wart każdego euro, które wydała na niego FC Barcelona. Polak zdobył jedyną bramkę w tym spotkaniu, a jego zespół pokonał niżej notowanego rywala 1:0.
Dla samego napastnika był to już dziewiąty gol w tym sezonie Primera Division. Polak jest bezapelacyjnym liderem klasyfikacji strzelców ligi. Najbliżej jego jest Borja Iglesias z Realu Betis. Hiszpan ma na koncie sześć trafień.
Barcelona cały czas depcze po piętach Realowi Madryt. "Królewscy" swoje spotkanie rozgrywają w niedzielę i od wyniku ich starcia zależy, czy po siedmiu kolejkach Katalończycy będą liderem, czy też będą najmowali drugie miejsce w tabeli.
Czołówka tabeli strzelców La Liga:
- Robert Lewandowski - 9 bramek
- Borja Iglesias - 6 bramek
- Iago Aspas - 5 bramek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz nawet się nie ruszył. Gol "stadiony świata"!
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)