Zimny prysznic dla Polski U-21 w debiucie Michała Probierza

Newspix / Karol Słomka / Na zdjęciu: Ariel Mosór
Newspix / Karol Słomka / Na zdjęciu: Ariel Mosór

Michał Probierz po raz pierwszy poprowadził w meczu młodzieżową reprezentację Polski. Nie będzie wspominać tego debiutu zbyt dobrze. Jego drużyna przegrała w spotkaniu towarzyskim 0:1 z Grecją.

Reprezentacja Polski rozpoczęła przygodę z nowym selekcjonerem Michałem Probierzem w Białymstoku. W tym miejscu Probierz osiągał sukcesy jako trener Jagiellonii, a obecnie pracuje jego poprzednik w kadrze Maciej Stolarczyk. Przeciwnikiem Biało-Czerwonych była Grecja, z którą w futbolu młodzieżowym dotąd częściej przegrywali niż zwyciężali.

W podstawowym składzie Polski znalazło się miejsce między innymi dla Kacpra Tobiasza, Filipa Marchwińskiego, Kacpra Kozłowskiego i Filipa Szymczaka. Selekcjoner postawił w ofensywie również na dobrze sobie znanych Michała Rakoczego oraz Jakuba Myszora z Cracovii.

W 27. minucie była szansa na pokonanie Kacpra Tobiasza zza pola karnego. Rzut wolny został przyznany Grekom za faul Kacpra Kozłowskiego. Wykonanie stałego fragmentu gry pozostawiało jednak dużo do życzenia. Piłka zatrzymała się w murze po pierwszej próbie i po dobitce.

ZOBACZ WIDEO: Meksykanie nie przyjechali na zwiady. "Liczył się tylko jeden temat"

W 35. minucie Polska odpowiedziała groźnym atakiem. Filip Szymczak wygrał walkę w powietrzu, a piłka została zebrana przez Jakuba Myszora. Podanie zawodnika Cracovii trafiło do klubowego kompana Michała Rakoczego. Ostatecznie uderzenie z dogodnej pozycji zostało obronione przez Konstantinosa Tzolakisa.

Generalnie pierwsza połowa nie była dobrym widowiskiem, a temperatura podnosiła się częściej po ostrych faulach niż po sytuacjach podbramkowych. W statystykach Polska miała dwa celne uderzenia, a Grecja jedno. To drugie, poza wspomnianym Rakoczego, oddał Kacper Kozłowski.

W 49. minucie padła jedyna bramka w meczu i to Grecja zdobyła prowadzenie 1:0. Po faulu Jakuba Kałuzińskiego, przyjezdni szybko wznowili grę od rzutu wolnego. Ich akcja została rozegrana na prawej stronie boiska, a Michail Kosidis przelobował Kacpra Tobiasza strzałem głową po dośrodkowaniu Georgiosa Tourkochoritisa.

Polska ruszyła do odrabiania strat, a najlepszą szansę na gola miała w 55. minucie. Piłka po strzale Jakuba Myszora zatrzymała się na poprzeczce. Później zapachniało wyrównaniem po dośrodkowaniu Mateusza Musiałowskiego z rzutu rożnego, ale zabrakło piłkarza do wepchnięcia piłki do siatki. W 84. minucie zaliczka Grecji została obroniona przez rezerwowego bramkarza po strzale Szymona Włodarczyka.

Polska U-21 - Grecja U-21 0:1 (0:0)
0:1 - Michail Kosidis 49'

Składy:

Polska: Kacper Tobiasz – Tomasz Wójtowicz (76' Bartłomiej Kłudka), Ariel Mosór, Patryk Peda, Kajetan Szmyt – Filip Marchwiński, Jakub Kałuziński (66' Mateusz Łęgowski), Kacper Kozłowski (75' Mateusz Musiałowski) - Michał Rakoczy (66' Arkadiusz Pyrka), Filip Szymczak (66' Szymon Włodarczyk), Jakub Myszor (75' Mariusz Fornalczyk)

Żółte kartki: Szymczak, Kałuziński (Polska) oraz Kitsos, Panagiotou, Koutentakis, Metaxas, Darelas (Grecja)

Sędzia: Łukasz Kuźma (Polska)

Czytaj także: "Stworzysz historię". Wielkie słowa prezydenta Barcelony
Czytaj także: Życie zweryfikowało plany Michniewicza. Przewrót w kadrze przed mundialem?

Źródło artykułu: