Kuriozalny rzut karny i efektowny gol w hicie Fortuna I ligi

PAP / Łukasz Gągulski / Piłkarz Wisły Kraków Luiz Fernandez Teijeiro (P) i Przemysław Szur (L) z Ruchu Chorzów
PAP / Łukasz Gągulski / Piłkarz Wisły Kraków Luiz Fernandez Teijeiro (P) i Przemysław Szur (L) z Ruchu Chorzów

W hitowym meczu przyjaźni ani piłkarze Wisły Kraków, ani Ruchu Chorzów nie postawili dużego kroku w kierunku PKO Ekstraklasy. O remisie 1:1 zdecydowało potężne uderzenie zza pola karnego Daniela Szczepana.

Wisła jest na drugim miejscu w tabeli wszech czasów PKO Ekstraklasy, a Ruch jest trzeci. Aktualnie obu klubów nie ma w elicie i w piątek zagrały w hicie Fortuna I ligi po pięciu latach rozbratu. Była to jednocześnie konfrontacja obecnego lidera z Chorzowa z byłym liderem z Krakowa. Beniaminek chciał uciekać spadkowiczowi, a Biała Gwiazda próbowała zmniejszyć dystans w tabeli.

W ostatnich tygodniach lepiej wiodło się beniaminkowi, który wytrzymywał presję konkurentów na górze tabeli. Z kolei podopieczni Jerzego Brzęczka stoczyli się w pobliże środka stawki po zdobyciu zaledwie trzech punktów w poprzednich pięciu kolejkach.

W 7. minucie mocno zanosiło się na gola Wiślaków. Podanie w pole karne dostał Michał Żyro, poradził sobie z Maciejem Sadlokiem i stanął oko w oko z Jakubiem Bieleckim. Skrzydłowemu zabrakło opanowania i oddał zbyt nonszalanckie uderzenie w słupek.

Wisła pozostała konkretniejsza i przekuła optyczną przewagę w prowadzenie 1:0. Luis Fernandez w 27. minucie strzelił do bramki z rzutu karnego. Hiszpan nie miał problemu z pokonaniem zmylonego Jakuba Bieleckiego. Jedenastka została przyznana gospodarzom za faul ponownie spóźnionego Macieja Sadloka na Luisie Fernandezie. Powrót Sadloka na Reymonta nie wyglądał dobrze.

ZOBACZ WIDEO: Ponad 5 mln wyświetleń. Film z gwiazdorem robi furorę

Również Ruch miał w pierwszej połowie rzut karny, ale nie wykorzystał go. Szymon Marciniak gwizdnął po zagraniu ręką Bartosza Jarocha, a blokował on nieprzepisowo strzał Łukasza Janoszki. Doświadczony pomocnik próbował przekuć jedenastkę w wyrównanie, ale swoją lekkomyślną wcinką nie zaskoczył Mikołaja Biegańskiego. Weteran chciał ośmieszyć młodziana, a stało się odwrotnie.

Ruch miał czego żałować, ponieważ długo miał problem z tworzeniem sytuacji podbramkowych. Poza rzutem karnym było jeszcze uderzenie z rzutu wolnego Tomasza Swędrowskiego i również po nim interweniował Mikołaj Biegański. Niebiescy przebudzili się w 59. minucie, a strzał na 1:1 oddał Daniel Szczepan. Było co podziwiać, ponieważ napastnik Ruchu nadał piłce idealną, odchodzącą rotację kopnięciem zza linii pola karnego.

Pozostało obu zespołom pół godziny na rozstrzygnięcie meczu. Ruch prezentował się lepiej po wyrównaniu, ale i Wisła była rozdrażniona. Ani podstawowym graczom, ani zmiennikom nie udało się zdobyć decydującego gola. W meczu przyjaźni padł remis 1:1 i nie przybliża on znacząco obu drużyn do awansu.

Wisła Kraków - Ruch Chorzów 1:1 (1:0)
1:0 - Luis Fernandez (k.) 27'
1:1 - Daniel Szczepan 59'

W 43. minucie Łukasz Janoszka (Ruch) nie wykorzystał rzutu karnego. Mikołaj Biegański obronił.

Składy:

Wisła: Mikołaj Biegański - Konrad Gruszkowski, Igor Łasicki, Boris Moltenis, Bartosz Jaroch - Patryk Plewka (67' Ivan Jelić Balta) - Michał Żyro (89' Momo Cisse), Luis Fernandez (78' Bartosz Talar), Kacper Duda (90' Dawid Szot), Mateusz Młyński (67' Dor Hugi) - Angel Rodado

Ruch: Jakub Bielecki - Konrad Kasolik, Przemysław Szur, Maciej Sadlok - Kacper Michalski (46' Łukasz Moneta), Jakub Piątek (81' Patryk Sikora), Tomasz Swędrowski, Tomasz Wójtowicz (57' Jakub Witek) - Łukasz Janoszka (57' Artur Pląskowski), Mikołaj Kwietniewski - Daniel Szczepan (85' Tomasz Foszmańczyk)

Żółte kartki: Jaroch, Jelić Balta (Wisła) oraz Swędrowski, Michalski (Ruch)

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 ŁKS Łódź 34 19 9 6 58:36 66
2 Ruch Chorzów 34 17 11 6 48:33 62
3 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 16 13 5 55:37 61
4 Wisła Kraków 34 18 6 10 61:38 60
5 Puszcza Niepołomice 34 16 10 8 49:36 58
6 Stal Rzeszów 34 14 9 11 57:44 51
7 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 12 13 9 56:47 49
8 Arka Gdynia 34 13 9 12 56:45 48
9 GKS Katowice 34 11 13 10 42:39 46
10 Chrobry Głogów 34 12 9 13 44:54 45
11 Zagłębie Sosnowiec 34 10 12 12 33:43 42
12 Górnik Łęczna 34 9 13 12 40:45 40
13 GKS Tychy 34 10 9 15 46:52 39
14 Resovia 34 9 11 14 43:51 38
15 Odra Opole 34 10 7 17 39:48 37
16 Skra Częstochowa 34 9 4 21 19:50 31
17 Chojniczanka Chojnice 34 5 12 17 35:57 27
18 Sandecja Nowy Sącz 34 5 12 17 28:54 27

Czytaj także: Pogoń uciekła spod gilotyny Lecha. "Dostaliśmy prezent"
Czytaj także: Kolejny przykry finisz Lecha Poznań. "Sami jesteśmy sobie winni"

Komentarze (3)
avatar
Wszyscy muszą grać w legujce
25.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Wisła ! 
avatar
Samek87
17.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
" 1:1 i nie przybliża on znacząco obu drużyn do awansu." Ruch na 1 miejscu i nie przybliża? Kto takiego człowieka splodzil 
avatar
ad3m12
16.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
BÓJCIE SIE HAMY DO EKSTRAKLAPY WRACAMY!!!!!!!!!!!