Hat-trick piłkarza Atalanty. Łukasz Skorupski ma czego żałować

Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski
Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski

Atalanta ponownie chce liczyć się w walce o najwyższe pozycje w lidze włoskiej. Po wygranej 3:1 z Torino FC jest liderem. Niepewna interwencja Łukasza Skorupskiego kosztowała Bolognę FC dwa punkty w zremisowanym 1:1 starciu z Salernitaną.

Czwartkowe mecze zamknęły pierwszą w sezonie kolejkę, która została zaplanowana na środek tygodnia. W Bergamo zmierzyli się kandydaci na lidera. Piłkarze Atalanty oraz Torino zdobyli po siedem punktów w trzech seriach gier. Dobrą reklamą starcia w Lombardii był również fakt, że we wcześniejszych sześciu meczach Neroblu z Granatą było aż 35 goli.

W jedenastce Torino ponownie zagrał Karol Linetty, a jego drużyna była w opałach w 16. minucie. Uderzenie zza linii pola karnego Teuna Koopmeinersa zakończyło się lotem piłki tuż nad poprzeczką. Ten sam piłkarz w czasie doliczonym do pierwszej połowy strzelił na 1:0 z rzutu karnego.

Pierwszy gol dla Atalanty padł krótko po nieuznanym trafieniu Sasy Lukicia z Torino. Goście mieli więc podwójnie czego żałować. Być może jeszcze rozpamiętywali ciąg niefortunnych zdarzeń w 47. minucie, w której Teun Koopmeiners strzelił na 2:0 zza pola karnego. W ostatnim kwadransie były jeszcze dwa trafienia, po których Atalanta cieszyła się ze zwycięstwa 3:1, a Koopmeiners z hat-tricka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pudło roku? Zobacz, co zrobił ten piłkarz

Łukasz Skorupski zagrał tradycyjnie w podstawowym składzie Bologni FC. Przeciwnikiem Rossoblu była Salernitana, która w czwartek pochwaliła się sprowadzeniem Krzysztofa Piątka. Na razie napastnik reprezentacji Polski spacerował po Salerno w białej koszuli, a jego debiutu w zespole z Kampanii można spodziewać się w weekend.

W 22. minucie Salernitana przeprowadziła elegancką akcję bez wykończenia. Boulaye Dia był w bardzo dobrej pozycji do pokonania Łukasza Skorupskiego, ale nie trafił w piłkę. Po stronie Bologni najlepsze sytuacje podbramkowe marnował Nicola Sansone. Jedną z akcji zakończył niecelnym strzałem, a w drugiej przegrał pojedynek z Luigim Sepe.

W 52. minucie Bologna zdobyła prowadzenie 1:0 uderzeniem Marko Arnautovicia z rzutu karnego i od tego momentu gospodarze mogli bronić zaliczki. Nie utrzymali przewagi do końca meczu. W 88. minucie Boulaye Dia zrehabilitował się za zachowanie z pierwszej połowy i wykonał dobitkę na 1:1 strzału źle odbitego przez Łukasza Skorupskiego.

4. kolejka Serie A:

Atalanta BC - Torino FC 3:1 (1:0)
1:0 - Teun Koopmeiners (k.) 45'
2:0 - Teun Koopmeiners 47'
2:1 - Nikola Vlasić 77'
3:1 - Teun Koopmeiners (k.) 84'

Bologna FC - US Salernitana 1919 1:1 (0:0)
1:0 - Marko Arnautović (k.) 52'
1:1 - Boulaye Dia 88'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SSC Napoli 38 28 6 4 77:28 90
2 Lazio Rzym 38 22 8 8 60:30 74
3 Inter Mediolan 38 23 3 12 71:42 72
4 AC Milan 38 20 10 8 64:43 70
5 Atalanta Bergamo 38 19 7 12 66:48 64
6 AS Roma 38 18 9 11 50:38 63
7 Juventus FC 38 22 6 10 56:33 62
8 ACF Fiorentina 38 15 11 12 53:43 56
9 Bologna FC 38 14 12 12 53:49 54
10 Torino FC 38 14 11 13 42:41 53
11 AC Monza 38 14 10 14 48:52 52
12 Udinese Calcio 38 11 13 14 47:48 46
13 US Sassuolo 38 12 9 17 47:61 45
14 Empoli FC 38 10 13 15 37:49 43
15 US Salernitana 1919 38 9 15 14 48:62 42
16 US Lecce 38 8 12 18 33:46 36
17 Spezia Calcio 38 6 13 19 31:62 31
18 Hellas Werona 38 7 10 21 31:59 31
19 US Cremonese 38 5 12 21 36:69 27
20 Sampdoria Genua 38 3 10 25 24:71 19

Czytaj także: Pazurki Napoli spiłowane. Godzina Piotra Zielińskiego
Czytaj także: Jose Mourinho zaatakował na Instagramie. "To szumowiny"

Komentarze (0)