Latem zakończyła się przygoda Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium. 34-latek szukał nowych wyzwań i zdecydował się na transfer do FC Barcelony. Marc Roca dobrze wspomina grę w jednej drużynie z polskim napastnikiem.
- Podjął decyzję, której chciał. Jest szczęśliwy, to najważniejsze. Prawda jest taka, że Robert jest niesamowitym piłkarzem. Bardzo mi pomógł, gdy byłem w Monachium - przyznał pomocnik Leeds United w rozmowie z dziennikarzem Viaplay, Pawłem Grabowskim.
Już od wielu lat Lewandowski trenuje na dużej intensywności. Wyróżnia się pracowitością i konsekwencją w dążeniu do celu. Niejednokrotnie zdarzało się, że zostawał po treningach, by szlifować swoje umiejętności.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał
Roca ujawnił sekret sukcesu "Lewego". - Wiele razy zostawaliśmy po treningach, bo zawsze chciał strzelać, chciał robić tego jak najwięcej. Szczególnie przed meczami zostawał, by wykańczać akcje, a ja zostawałem razem z nim, żeby dawać mu dobre podania. Zostawaliśmy tam naprawdę długo. To nie przypadek, że Robert jest najlepszym z najlepszych piłkarzy na świecie. Dlaczego? Bo oprócz tego, że ma niesamowity talent, chce pracować każdego dnia. Stąd te efekty - wyjaśnił Hiszpan.
Lewandowski najwidoczniej nie zmienił swoich zwyczajów po przeprowadzce do stolicy Katalonii. W poprzedniej kolejce Primera Division napastnik FC Barcelony ustrzelił dublet (4:1 z Realem Sociedad).
Czytaj także:
Lewandowski odmówił. Wszystko nagrały kamery
19 minut i 3 gole Haalanda! Zobacz popis Norwega
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)