Śląsk Wrocław chce wstać, a nie raczkować. "Pogoń mocniejsza niż Zagłębie"

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław

Śląsk Wrocław nie wygrał meczu na własnym boisku od listopada ubiegłego roku. W niedzielę o godz. 17.30 podopieczni Ivana Djurdjevicia zagrają z Pogonią Szczecin, więc o przerwanie tej niechlubnej passy może być trudno.

W poprzedniej kolejce Śląsk Wrocław zremisował z Zagłębiem Lubin w derbach Dolnego Śląska. - To była wielka niewiadoma i myślę, że ujrzeliśmy pozytywną reakcję zespołu. Ten mecz był wskazówką do dalszej pracy - powiedział trener Ivan Djurdjević na konferencji prasowej.

To było pierwsze spotkanie trenera Djurdjevicia na ławce Śląska. Momenty dobrej gry były, natomiast nie wszystko było idealne. - Jak dziecko się uczy chodzić, to nie stanie od razu na dwóch nogach, najpierw raczkuje. Ostatni remis to było takie raczkowanie. Teraz zobaczymy czy uda się wstać - mówi Djurdjević.

Teraz przed zespołem Śląska zadanie jeszcze trudniejsze, bo do Wrocławia przyjeżdża Pogoń Szczecin, a więc jeden z reprezentantów naszej ligi w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Co ciekawe, to jedyny zespół, który nie zdecydował się przełożyć spotkania ligowego.

- Pogoń to jeden z najlepszych zespołów w lidze. Są bardzo stabilni, przeciwko Broendby pierwszą połowę zagrali bardzo słabo, ale po przerwie pokazali swoją siłę. W tej chwili to rywal mocniejszy niż Zagłębie, szczególnie jeśli spojrzymy na zawodników, którymi dysponuje. Na pewno bardzo mocno im się postawimy - podkreśla trener Djurdjević.

- Pogoda jest taka sama dla wszystkich. Trzeba się adaptować również do trudnych warunków, a nie od nich uciekać. Nie chcę być trenerem zespołu, który za bardzo kalkuluje. Gramy co tydzień i jesteśmy przygotowani, by wytrzymać 90 minut - dodał szkoleniowiec Śląska.

Początek meczu Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin w niedzielę o godz. 17.30.

CZYTAJ TAKŻE:
Leszek Ojrzyński był rozgoryczony. Padły mocne słowa
Pogoń zagięła parol na Szweda. Jest pierwsza oferta

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pozamiatał! Wolej Brazylijczyka robi furorę w sieci

Źródło artykułu: