Znicz jako pierwszy w sezonie znalazł się na ostatnim miejscu w tabeli po pełnej kolejce. Był to efekt porażki 0:4 z Siarką Tarnobrzeg. Lepiej poszło na inaugurację Raduni Stężyca. Półfinalista ostatniej edycji baraży zremisował 3:3 ze Śląskiem II Wrocław. W piątek drużyny grały o pierwsze zwycięstwo.
Znicz rozpoczął mecz ofensywnie i chciał wcześnie zrehabilitować się za klęskę sprzed tygodnia. W pierwszym kwadransie meczu były groźne uderzenia Shumy Nagamatsu oraz Macieja Firleja. Obaj nie pokonali Kacpra Tułowieckiego, a gra z czasem wyrównała się. Radunia odpowiedziała niecelnymi strzałami Dmytra Baszłaja i Przemysława Kity.
Pierwsze uderzenie celne Raduni było w 37. minucie. Przemysław Kita dostał podanie na wolne pole, nie dał się dogonić, ani powalić, ale swoim miękkim strzałem nie zaskoczył Piotra Misztala. Była to najlepsza sytuacja podbramkowa gości w pierwszej połowie, choć jeszcze w doliczonym czasie sprawdzili oni uderzeniami bramkarza Znicza.
ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?
Radunia grała po przerwie już z dwoma piłkarzami wprowadzonymi z ławki rezerwowych. W 53. minucie drużyna Sebastiana Letniowskiego objęła prowadzenie po raz pierwszy w meczu i w sezonie. Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogami Radosława Stępnia, a ten pokonał Piotra Misztala potężnym strzałem. Drugą bramkę w sezonie Stępień fetował wraz z kompanami "kołyską".
Radunia nie nacieszyła się długo prowadzeniem. Znicz doprowadził do remisu 1:1 w 56. minucie. Druga w krótkim okresie wrzutka z rzutu wolnego Pawła Moskwika została wykorzystana przez Macieja Firleja. Napastnik zachował się przytomnie w polu karnym i strzelił pierwszego gola dla Znicza w sezonie.
Pruszkowianie poszli za ciosem po wyrównaniu i to oni tworzyli sytuacje podbramkowe. Dwa razy piłka trafiła w poprzeczkę w bramce Kacpra Tułowieckiego. Radunia nie potraktowała poważnie tych ostrzeżeń. W 81. minucie Shuma Nagamatsu zakończył strzałem na 2:1 kombinacyjną akcję Znicza.
Gorąco zrobiło się w doliczonym czasie, ponieważ wygrana Znicza zawisła na włosku. Wojciech Łuczak nie wykorzystał szansy na doprowadzenie do remisu z rzutu karnego przyznanego za zagranie ręką. Jego uderzenie obronił Piotr Misztal. Znicz natychmiast ruszył z kontratakiem i zamknął mecz drugim golem Macieja Firleja na 3:1.
Znicz Pruszków - Radunia Stężyca 3:1 (1:1)
0:1 - Radosław Stępień 53'
1:1 - Maciej Firlej 56'
2:1 - Shuma Nagamatsu 81'
3:1 - Maciej Firlej 90'
W 90. minucie Wojciech Łuczak (Radunia) nie wykorzystał rzutu karnego. Piotr Misztal obronił.
Składy:
Znicz: Piotr Misztal - Łukasz Bogusławski, Dmytro Juchymowycz, Mateusz Grudziński, Dawid Barnowski, Tymon Proczek (71' Wiktor Nowak), Krystian Pomorski, Shuma Namagatsu (84' Mateusz Możdżeń), Paweł Moskwik (67' Kamil Niewiadomski), Patryk Czarnowski (67' Patryk Skórecki), Maciej Firlej
Radunia: Kacper Tułowiecki - Maciej Orłowski, Tomasz Dejewski, Jonatan Straus, Szymon Nowicki (46' Cezary Sauczek), Dmytro Baszłaj, Juliusz Letniowski, Adam Płotka (26' Marcel Górski), Radosław Stępień (79' Wojciech Łuczak), Bartosz Zynek, Przemysław Kita (67' Janusz Surdykowski)
Żółta kartka: Juchymowycz (Znicz)
Sędzia: Szymon Lizak (Poznań)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polonia Warszawa | 34 | 18 | 11 | 5 | 57:36 | 65 |
2 | Znicz Pruszków | 34 | 18 | 5 | 11 | 49:37 | 59 |
3 | Kotwica Kołobrzeg | 34 | 17 | 8 | 9 | 45:33 | 59 |
4 | Stomil Olsztyn | 34 | 14 | 15 | 5 | 51:32 | 57 |
5 | Wisła Puławy | 34 | 16 | 8 | 10 | 56:38 | 56 |
6 | Motor Lublin | 34 | 15 | 10 | 9 | 52:37 | 55 |
7 | KKS 1925 Kalisz | 34 | 15 | 9 | 10 | 63:45 | 54 |
8 | Pogoń Siedlce | 34 | 13 | 9 | 12 | 41:42 | 48 |
9 | Olimpia Elbląg | 34 | 12 | 11 | 11 | 40:36 | 47 |
10 | GKS Jastrzębie | 34 | 13 | 8 | 13 | 41:45 | 47 |
11 | Lech II Poznań | 34 | 10 | 12 | 12 | 45:60 | 42 |
12 | Hutnik Kraków | 34 | 10 | 10 | 14 | 41:48 | 40 |
13 | Radunia Stężyca | 34 | 10 | 9 | 15 | 47:57 | 39 |
14 | Zagłębie II Lubin | 34 | 11 | 5 | 18 | 44:68 | 38 |
15 | Górnik Polkowice | 34 | 10 | 7 | 17 | 46:52 | 37 |
16 | Siarka Tarnobrzeg | 34 | 8 | 9 | 17 | 37:57 | 33 |
17 | Garbarnia Kraków | 34 | 9 | 5 | 20 | 52:65 | 32 |
18 | Śląsk II Wrocław | 34 | 8 | 7 | 19 | 38:57 | 31 |
Czytaj także: Motor Lublin próbował, ale nie uciekł przeciwnikom
Czytaj także: Wygrane beniaminków eWinner II ligi. Nie zabrakło kanonad