Przyszłość Arkadiusza Milika wyjaśniona? "Wiele rzeczy się zmienia"

PAP/EPA / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
PAP/EPA / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Ostatni okres przyniósł sporo nowych informacji na temat przyszłości Arkadiusza Milika. Głos w tej sprawie zabrał prezes Olympique Marsylia - Pablo Longoria. Wygląda na to, że w tym momencie nie ma opcji potencjalnego transferu Polaka.

Przed rozpoczęciem sezonu 2022/2023 w Olympique Marsylia doszło do zmiany trenera, co było sporym zaskoczeniem. Szeregi klubu opuścił Jorge Sampaoli, którego na stanowisku zastąpił Igor Tudor (więcej przeczytasz TUTAJ).

W mediach pojawiły się informacje, że nie tylko Sampaoli może odejść z francuskiej ekipy. Zamieszanie powstało także wobec Arkadiusza Milika. Włoska prasa przekazała, że zainteresowanie reprezentantem Polski wykazuje Salernitana.

Czy taki transfer jest możliwy? Głos w sprawie napastnika zabrał Pablo Longoria. Zdaniem prezesa Olympique Marsylia zmiana szkoleniowca nie wpłynie na przyszłość Milika. Sam musi zdobyć zaufanie nowego trenera.

- Arkadiusz Milik? Ma kontrakt do czerwca 2025 roku. Jak w przypadku każdej zmiany szkoleniowca, zawodnicy muszą zdobyć jego zaufanie - powiedział Longoria, cytowany przez portal le10sport.com.

- Wiele rzeczy się zmienia. W przypadku Alvaro Gonzaleza sytuacja jest taka sama. Będziemy dalej prowadzić taką taktykę - dodał.

Podobnego zdania jest Fabrice Lamperti. Dziennikarz "La Provence" w rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że istnieje mała szansa na to, aby Arkadiusz Milik w najbliższym czasie opuścił szeregi Olympique Marsylia.

- O ile zostanie. Ale zakładam, że tak się stanie. Bo nie słychać o zainteresowaniu wielkich klubów tym piłkarzem, a nazwy tych, które się przewijają, nie robią wielkiego wrażenia - mówił Lamperti (więcej przeczytasz TUTAJ).

Zobacz też:
Trudniej niż kiedykolwiek. Misja niemożliwa Lecha Poznań

ZOBACZ WIDEO: Co ten bramkarz zrobił?! Niewiarygodny gol

Źródło artykułu: