Francuz Ferland Mendy był podstawowym zawodnikiem Realu Madryt w tym sezonie. Przynajmniej w okresach, w których nie męczyły go kontuzje. Lewy obrońca pełnił ważną rolę w defensywie, ale wszystko najpewniej zmieni się po tym okienku transferowym.
Wtedy bowiem do drużyny dołączy Antonio Ruediger z Chelsea FC. W ten sposób David Alaba będzie mógł wrócić na pozycję lewego obrońcy, a Mendy najpewniej wyląduje na ławce. Francuz chce uniknąć tego losu, bowiem walczy o miejsce w składzie Trójkolorowych na mistrzostwa świata w Katarze.
Na jego odejście z klubu według portalu fichajes.net też pozytywnie zapatrują się szefowie madryckiej drużyny. Powodem mają być pieniądze zaoszczędzone na pozbyciu się zawodnika. Warunkiem Królewskich do sprzedaży jest kwota powyżej 48 milionów euro. Za tyle Mendy trafił do Madrytu z Olympique Lyon.
W grze o Mendy'ego są trzy kluby. Pierwszym z nich jest Chelsea, a w drużynie z Londynu potrzebny jest ktoś, kto zastąpi Marcosa Alonso. Drugim klubem z Premier League jest Manchester United.
Obrońca może także trafić do Juventusu Turyn. Włosi chcieliby nim zastąpić Alexa Sandro, który spisuje się poniżej oczekiwań.
Czytaj więcej:
Jest porozumienie Pochettino z klubem! Znamy jego przyszłość w PSG
Ostre komentarze po słowach agenta Rybusa. "To obrzydliwość"
ZOBACZ WIDEO: Bayern rozmawia z Mane grając nazwiskiem Lewandowskiego. Ujawniamy kulisy!