W lipcu kobieca kadra z Belgii wybierze się na mistrzostwa Europy do Anglii. Belgijki zmierzą się w fazie grupowej z Islandią (10 lipca), Francją (14 lipca) i Włochami (18 lipca). Jak informuje Królewski Belgijski Związek Piłki Nożnej, męska reprezentacja zagra w spotkaniu z Polską w takiej samej kolorystyce strojów, w jakiej występują na co dzień kobiety.
Belgowie rozegrają najbliższy mecz w czarnej koszulce, czerwonych spodenkach i czerwonych getrach. Tamtejszy związek piłki nożnej zachęca wszystkich, aby okazywać wsparcie dla kobiecej kadry.
- Kobiety przejmują pałeczkę od Czerwonych Diabłów, by bronić naszego honoru na arenie międzynarodowej. Kampania podsyca entuzjazm naszych kibiców przed mistrzostwami Europy i daje naszym kobietom dodatkowy impuls do prześcignięcia samych siebie podczas tego EURO. Wzywamy wszystkich do przejścia na tryb #FLAMETIME w połowie czerwca - powiedział Manu Leroy, dyrektor marketingu i komunikacji Belgijskiego Związku Piłki Nożnej w komunikacie organizacji.
Na podobny krok zdecydowali się też niemieccy piłkarze, którzy w meczu z Anglią "promowali" piłkę kobiecą, grając w takich samych trykotach jak żeńska kadra.
Mecz Belgia - Polska rozpocznie się w środę o godz. 20:45. "Czerwone Diabły" rozpoczęły zmagania w Lidze Narodów od wysokiej porażki z Holandią (1:4). Polska z kolei pokonała Walię 2:1.
Czytaj także:
Poważny test dla Polski. Rywal z góry rankingu, ale dołu tabeli
ZOBACZ WIDEO: Uwaga! Milik może pobić polski rekord transferowy