Mocne oskarżenia Erlinga Haalanda

Getty Images / Michael Campanella / Na zdjęciu: Erling Haaland
Getty Images / Michael Campanella / Na zdjęciu: Erling Haaland

Mocne oskarżenia Erlinga Haalanda. Alexander Milosević podczas meczu Ligi Narodów miał go zwyzywać i zapowiedzieć, że... połamie mu nogi! Jak Szwed odniósł się do słów wielkiego rywala?

Norwegia wygrała 2:1 mecz Ligi Narodów ze Szwecją, a bohaterem spotkania był Erling Haaland, który zdobył oba gole dla triumfatorów. Tuż przed drugim trafieniem doszło do zgrzytu.

21-letni napastnik miał zostać obrażony przez szwedzkiego zawodnika Alexandra Milosevicia. Norweg przyznał dokładnie, co miał usłyszeć.

- Na początku nazwał mnie k****. Śmiało mogę powiedzieć, że nią nie jestem. Potem powiedział, że połamie mi nogi. Minutę później strzeliłem gola - powiedział Haaland norweskiej TV2.

ZOBACZ WIDEO: Kto pojedzie na mundial? Listkiewicz: Modlę się, żeby wyskoczył jakiś rodzynek

Jak wszystko tłumaczył Milosević? Zapytany czy pamięta co powiedział Haalandowi, w rozmowie z gazetą "Sportbladet" odpowiedział, że nie.

Dodał też inną "ciekawą" kwestię. - Ja nie mówię po norwesku, a on nie mówi po szwedzku. Więc nie wiem, jak się porozumieć, bo nie mówię na boisku po angielsku. Dziwne, że mówi rzeczy, których nie powiedziałem - stwierdził.

Przyznał też, że podczas meczów normalną kwestią jest, że pojawia się "trash talk" i prowokacje, ale to zostaje na boisku i tyle.

- Erling musi się spodziewać, że przeciwnicy będą próbowali podejść do niego zarówno psychicznie, jak i fizycznie - przyznał na pomeczowej konferencji prasowej Stale Solbakken, selekcjoner reprezentacji Norwegii.

Przypomnijmy, że Haaland jest bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów tego lata po tym, jak zdecydował się zamienić Borussię Dortmund na Manchester City.

Zobacz także:
Prezydent Francji wpłynął na decyzję Mbappe? "Poradziłem mu"
Od Lewandowskiego do Mbappe. Florentino Perez i sztuka przegrywania

Źródło artykułu: