Zwycięstwo w finale Ligi Mistrzów dla Realu Madryt było ukoronowaniem bardzo dobrego sezonu. Najpierw "Królewscy" zwyciężyli w rozgrywkach hiszpańskiej La Liga, a potem podnieśli w górę najważniejszy klubowy puchar w Europie.
Na czele projektu Real Madryt 2021/2022 stał Carlo Ancelotti. Gdy wybierano następcę Zinedine'a Zidane'a, nikt o Włochu nawet nie pomyślał. Nikt, z wyjątkiem Florentino Pereza, który miał się z trenerem dogadać w mgnieniu oka.
Ta współpraca poskutkowała pięknymi zdjęciami z mistrzowskiej fety na Cibeles w Madrycie. Wówczas świat obiegła fotka Carlo Ancelottiego palącego cygaro z młodą gwardią zespołu.
Po finale Ligi Mistrzów na pewno będzie się wspominało taniec, jaki z nienasyconą młodzieżą "Los Blancos" zaprezentował szkoleniowiec po ostatnim gwizdku sędziego.
Camavinga, Vinicius, Valverde, Rodrygo… y llega Ancelotti
— Picón (@JorgeCPicon) May 28, 2022
@GoalEspana pic.twitter.com/LiKT8v3UNE
Zobacz też:
Chelsea może sprzedać gwiazdora. Tuchel chce jego pozostania
Jako dziecko przeżył piekło. Teraz patrzy na niego cały piłkarski świat
ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans