Po tym jak kontrakt z Paris Saint-Germain przedłużył Kylian Mbappe zapowiada się, że mistrz Francji będzie chciał przeprowadzić rewolucję kadrową. Kolejna już zmiana kadry ma doprowadzić do tego, aby francuski potentat w końcu osiągnął sukces w Lidze Mistrzów.
Jedną z ofiar tych roszad miałby być jeden z największych gwiazdorów paryskiego klubu - Neymar. Brazylijczyk każdego roku traci ogrom spotkań ze względu na kontuzje oraz zalicza coraz większe wahania formy. Dlatego też coraz częściej mówiło się o jego powrocie do FC Barcelona.
Okazuje się, że to są jedynie mrzonki. Joan Laporta w rozmowie z "L'Esportiu de Cataluyna" praktycznie wykluczył taką możliwość. Jest bowiem tylko jedna opcja na taki transfer.
ZOBACZ WIDEO: Jak czytać grę Bayernu? Wiemy, o co chodzi prezesom mistrza Niemiec
- Kto nie kocha Neymara? To jest wyjątkowy zawodnik. Jednak ci wszyscy gracze, którzy pewnego dnia chcieliby wrócić do FC Barcelona muszą to zrobić za darmo - powiedział Joan Laporta.
- Neymarowi zostało jeszcze kilka lat kontraktu w Paryżu. Powiedzmy sobie szczerze, wszyscy piłkarze, którzy podpisują z takimi klubami jak PSG długoterminowe umowy są praktycznie niewolnikami za pieniądze - dosadnie zakończył temat transfery prezes FC Barcelony.
W tej rozmowie z katalońskim "Sportem" dostało się również Paris Saint-Germain. Zdaniem Hiszpana, takie kluby tylko zaburzają zdrową hierarchię w sporcie.
- To zniekształca rynek. Zawodnicy są "porywani" za pieniądze. To są skutki tego, że państwo rządzi klubem. To jest sprzeczne z wszystkimi zasadami - podsumował Laporta.
O ile transfer Neymara wydaje się być nierealny, to do katalońskiego klubu w najbliższym czasie powinno dołączyć dwóch piłkarzy Chelsea FC (więcej na ten temat TUTAJ). Ciągle również trwają rozmowy FC Barcelony z Bayernem Monachium w sprawie transferu Roberta Lewandowskiego (więcej TUTAJ).
Zobacz także: Legenda niemieckiego futbolu o Lewandowskim
Zobacz także: Polak w centrum piłkarskiego szaleństwa
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)