IO Koszykówka Kobiet: Amerykanki deklasują na koniec fazy grupowej

Amerykanki po raz kolejny potwierdziły swoje wysokie aspiracje. Tym razem podopieczne Anny Donovan nie pozostawiły żadnych złudzeń reprezentantkom Nowej Zelandii. Po dobrym i szybkim meczu Amerykanki wygrały 96:60 i zakończył fazę grupową na pierwszym miejscu bez porażki.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza kwarta spotkania nie zapowiadała takiego pogromu Nowozelandek, które dzielnie stawiały czoła faworyzowanej reprezentacji USA. Podopieczne Anny Donovan nie umiały nabrać odpowiedniego tempa gry. Co ważne dla rozwoju meczu, reprezentantki Nowej Zelandii znakomicie dawały sobie radę z amerykańską obroną i przegrywały po pierwszych 10 minutach zaledwie 18:23. W drugiej kwarcie Amerykanki nie pozostawiły już żadnych złudzeń swoim rywalkom. Agresywna i twarda obrona była połączona ze skuteczną grą w ataku zwłaszcza Tiny Thompson (15 punktów w pierwszej połowie meczu pomimo zaledwie 12 minut na parkiecie). Po pierwszej połowie USA prowadziło już 50:24 i jasne stało się, że druga połowa będzie tylko formalnością.

Trzecią kwartę znakomicie rozpoczęły Amerykanki, a szczególnie duet doświadczonych zawodniczek Lisa Leslie - Katie Smith. Przewaga reprezentacji USA szybko osiągnęła pułap 30 punktów i ostatnia kwarta była tylko formalnością. Jedynym pytaniem było, czy USA zdobędzie swoją kolejną "setkę" na Igrzyskach. Ta sztuka się jednak Amerykankom nie udała, gdyż wygrały 96:60 pieczętując swoją kolejną wygraną w marszu po złote medale olimpijskie. Reprezentantkom Nowej Zelandii pozostaje cieszyć się, że w fazie grupowej to one przegrały najniżej z gwiazdami ligi WNBA.

Donovan tradycyjnie dała pograć wszystkim swoim zawodniczkom i trudno wyróżnić którąkolwiek jako jednostkę. W ekipie przegranych najlepiej spisała się największa gwiazda Nowej Zelandii, rozgrywająca Angela Marino, która zakończyła mecz z dorobkiem 17 punktów i 4 asyst.

Tym samym Amerykanki zakończyły fazę grupową na pierwszym miejscu bez porażki. W każdym meczu były zdecydowanie poza zasięgiem swoich rywalek, wygrywając niemal zawsze różnicą co najmniej 40 punktów. W ćwierćfinale o sile reprezentantek USA przekonają się Koreanki, które w drugiej grupie uplasowały się na 4. pozycji.

Nowa Zelandia w pięciu rozegranych spotkaniach zdołała wygrać tylko raz - minimalne zwycięstwo 76:72 z Mali. Na tym etapie Nowozelandki zakończą swój udział na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie, gdyż do ćwierćfinałów awans uzyskują tylko cztery najlepsze drużyny z każdej grupy, a Nowa Zelandia była piąta.

USA - Nowa Zelandia 96:60 (23:18, 27:6, 25:18, 21:18)

USA: T.Thompson 15, K.Smith 13, S.Augustus 12, T.Catchings 11, K.Lawson 9, S.Fowles 8, L.Leslie 8, C.Parker 6, C.Pondexter 5, D.Taurasi 5, D.Milton-Jones 4, S.Bird 0.

Nowa Zelandia: A.Marino 17, L.Wallbutton 14, A.Kerr 9, N.Purcell 6, J.Harmon 4, K.McMeeken-Ruscoe 4, J.McCromack 2, T.Bodensteiner 2.

Źródło artykułu: