Nie tylko Klose przeszedł do historii - wspaniałe osiągnięcie Muellera

Napastnik reprezentacji Niemiec i Bayernu Monachium został bowiem pierwszy w historii MŚ królem strzelców, który broniąc korony na kolejnym turnieju, zdołał zdobyć tyle samo bramek, co cztery lata wcześniej, zdobywając tytuł najskuteczniejszego gracza. [ad=rectangle]

25-latek podczas MŚ 2010 w RPA strzelił pięć goli, co dało mu tytuł króla strzelców wespół z Wesley'em Sneijderem, Davidem Villą i Diego Forlanem. Sneijder w Brazylii na razie zdobył jedną bramkę, ale przed nim jeszcze dwa spotkania. Villa raz wpisał się na listę strzelców, a Forlan wyjechał z Brazylii bez zdobyczy bramkowej.

Tymczasem Mueller zaczął swój udział w turnieju od hat-tricka w inauguracyjnym spotkaniu z Portugalią, a w fazie grupowej trafił też do siatki Stanów Zjednoczonych i teraz zdobył gola w półfinałowym starciu z Brazylią.

Żadnemu z 27 wcześniejszych królów strzelców w historii aż do teraz nie udało się na kolejnym turnieju powtórzyć osiągnięcia, które dało mu tytuł na wcześniejszym turnieju. Najbliżej tego był Miroslav Klose, który w 2006 roku został królem strzelców MŚ z 5 golami, a cztery lata później w RPA zdobył 4 bramki.

Warto też odnotować, że Mueller jest dopiero trzecim w historii piłkarzem, któremu udało się zdobyć co najmniej 5 goli na dwóch różnych światowych czempionatach. Wcześniej takim osiągnięciem mogli się pochwalić tylko Klose (2002 i 2006) oraz Teofilo Cubillas (1970 i 1978).

Mueller wciąż ma szansę na zostanie też pierwszym w historii królem strzelców, który obroni tytuł. Przed finałowym spotkaniem Niemiec ma na koncie 5 trafień, a liderujący klasyfikacji strzelców Kolumbijczyk James Rodriguez zdobył 6 goli, a swojego dorobku już nie powiększy.

Królowie strzelców MŚ na następnych turniejach: