Drugi półfinał dostarczy emocji? Robben vs Messi - zapowiedź meczu Holandia - Argentyna

Pierwszy półfinał MŚ rozstrzygnął się po 30 minutach. Drugi zapowiada się jako zacięty i wyrównany. Czy Holendrzy zatrzymają Lionela Messiego i w Brazylii dojdzie do europejskiego finału?

Pomarańczowi po raz piąty w historii znaleźli się w strefie medalowej mundialu. W 1974, 1978 oraz 2010 roku zdołali dotrzeć do finału, ale wciąż nie mają w dorobku najcenniejszego trofeum w futbolu reprezentacyjnym. Przed czterema laty w 1/2 finału uporali się z Urugwajem (3:2), by w meczu o tytuł ulec po dogrywce Hiszpanii (0:1).

Na mundialu w Brazylii zespół Louisa van Gaala radzi sobie znakomicie. W fazie grupowej był bezbłędny i odniósł trzy zwycięstwa, zdobywając aż 10 goli. Kolejne wygrane nie przyszły Oranje tak łatwo - z Meksykiem wygrali 2:1 po golach zdobytych w końcówce, z kolei do pokonania Kostaryki potrzebowali serii rzutów karnych (0:0, k. 4:3).
[ad=rectangle]
Argentyńczycy triumfowali na mistrzostwach świata w 1978 oraz 1986 roku, natomiast w 1930 i 1990 roku musieli uznać wyższość rywali w pojedynkach finałowych. Aż 24 lata czekali, by ponownie znaleźć się w najlepszej "czwórce" mundialu - w dwóch poprzednich edycjach nie zdołali przebrnąć ćwierćfinału, ustępując reprezentacji Niemiec (1:1, k. 2:4 oraz 0:4). W trwającym turnieju ekipa Alejandro Sabelli nie zachwyca, ale gra efektywnie. W 1/8 i 1/4 finału Albicelestes zdobyli po jednym golu i zachowali czyste konto, eliminując Szwajcarów oraz Belgów dzięki trafieniom Angela di Marii oraz Gonzalo Higuaina.

Robin van Persie to obok Arjena Robbena najgroźniejsza broń Holandii
Robin van Persie to obok Arjena Robbena najgroźniejsza broń Holandii

Faworyta środowego pojedynku na Arena Corinthians w Sao Paulo wskazać niezwykle trudno. Obecność gwiazd takich jak Lionel Messi, Sergio Aguero czy Gonzalo Higuain przemawia za zespołem z Ameryki Południowej, ale w Brazylii znacznie lepsze wrażenie robią Pomarańczowi dowodzeni przez znajdującego się w życiowej formie Arjena Robbena. - Jest nieprawdopodobnie dobrze przygotowany fizycznie oraz kondycyjnie i robi różnicę. Kto gra lepiej - Robben czy Messi? Bez dwóch zdań stawiam na Arjena! - przekonuje były selekcjoner Holandii Bert van Marwijk. - Z pewnością Holandia może pochwalić się taką samą jakością w zespole jak Argentyna. Oni mają Messiego, a my Robbena - uważa wielokrotny reprezentant kraju Phillip Cocu.

O ile Sabella dysponuje w defensywie piłkarzami bardzo doświadczonymi, o tyle van Gaal stawia na młodość - Stefan de Vrij i Bruno Martins Indi dopiero niedawno skończyli 22. rok życia i nie opuścili jeszcze rodzimej Eredivisie. - Nie boję się nikogo, nawet Messiego. Będę pilnował go ze szczególną uwagą, ale nie uważam, że jestem skazany na porażkę. Cieszę się, iż stanę przed szansą rywalizowania z taką gwiazdą - przekonuje Martins Indi. - Nie ulega wątpliwości, że Albicelestes mogą "odpalić" i rozegrać przeciwko nam znakomite zawody. W półfinale wcześniejsze wrażenia z gry nie mają znaczenia i są nieistotne. Argentyna pozostaje Argentyną i wszystko musi wyjść idealnie, by ją pokonać - ostrzega Wesley Sneijder, któremu wtóruje Arjen Robben: - Messi jest oczywiście wybitnym zawodnikiem, ale Argentyna to nie tylko on, lecz szereg dobrych piłkarzy.

Argentyńczycy do półfinału przystąpią bez kontuzjowanego di Marii, ale z wracającym do gry po przerwie Aguero. "Kun" niekoniecznie musi znaleźć się w wyjściowej jedenastce, jednak istnieje duża szansa, że zajmie w niej miejsce Ezequiela Lavezziego. Sabella ma spore pole manewru w linii pomocy, bowiem do gry od pierwszego gwizdka obok Javiera Mascherano aspirują Maxi Rodriguez, Lucas Biglia, Enzo Perez i Fernando Gago. Na środku defensywy może zagrać zarówno weteran Martin Demichelis, jak i Federico Fernandez z SSC Napoli. - Będzie trudniej niż z Belgią, ponieważ Holendrzy są bardziej doświadczeni i mają większą jakość - zaznacza Mascherano.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Pomarańczowi nie zmagają się z większymi problemami kadrowymi, ponieważ do zdrowia zdążył wrócić Nigel de Jong. Defensywnego pomocnika zabrakło w pojedynku z Kostaryką, ale tym razem powinien znaleźć się w wyjściowym składzie. Najprawdopodobniej nie zabraknie także Robina van Persiego, który po świetnym początku mundialu spuścił nieco z tonu. Zgodnie z zapowiedzią van Gaala między słupkami ma stać Jasper Cillessen, natomiast bohater serii rzutów karnych w ćwierćfinale Tim Krul zajmie miejsce na ławce. Nie jest jednak wykluczone, że przy remisowym wyniku w dogrywce selekcjoner ponownie zdecyduje się na pokerową zagrywkę i pośle na murawę golkipera Newcastle United.

Argentyna i Holandia po raz ostatni rywalizowały w fazie grupowej MŚ 2006 i podzieliły się punktami (0:0). W 1978 roku w finale Albicelestes pokonali po dogrywce Oranje 3:1, a 20 lat w ćwierćfinale rewanż wzięli Pomarańczowi po przedniej urody bramce Dennisa Bergkampa w 89. minucie (2:1).

Holandia - Argentyna / śr. 09.07.2014 godz. 22:00
-> Relacja NA ŻYWO

Przewidywane składy:
Holandia:

Jasper Cillessen - Stefan de Vrij, Ron Vlaar, Bruno Martins Indi - Dirk Kuyt, Nigel de Jong, Wesley Sneijder, Georginio Wijnaldum, Daley Blind - Arjen Robben, Robin van Persie.
Argentyna:

Sergio Romero - Pablo Zabaleta, Martin Demichelis, Ezequiel Garay, Marcos Rojo - Enzo Perez, Javier Mascherano, Lucas Biglia - Lionel Messi, Gonzalo Higuain, Sergio Aguero.
Sędzia:

Cuneyt Cakir (Turcja).

Komentarze (52)
avatar
bullet79
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
LEO zrob z nich pomaranczowa miazge!! 
avatar
GEORGE BEST
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Finał Holandia -Niemcy to odwieczna wojna .Choć Holendrzy podczas 2 wojny poddali się 2 dnia także życzę aby dowieźli teraz złoto do kraju tulipanów. 
avatar
rol23
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Znam się na piłce. Wygra dzisiaj Argentyna! 
avatar
De LaHoya
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tylko Holandia może wygrać z Niemcami w finale bo grają jak Algierczycy 5 obrońcami i mam nadzieję że dziś Holandia wygra i finał w niedziele będzie ciekawy. 
DexterCK
9.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Holandia - Argentyna 3:2