Manuel Neuer w pięciu pojedynkach na mundialu w Brazylii został pokonany tylko trzykrotnie. Dwa gole wbili mu reprezentanci Ghany, a jednego zawodnicy Algierii, gdy losy pojedynku 1/8 finału były już rozstrzygnięte. Przeciwko Portugalii, USA oraz Francji zachował czyste konto. Zwłaszcza w tym ostatnim meczu 28-latek popisał się kilkoma świetnymi paradami i tylko dzięki niemu reprezentacja Niemiec utrzymała prowadzenie do ostatniego gwizdka.
- Na mistrzostwach potwierdza, że jest najlepszym golkiperem świata - uważa Oliver Kahn, który stał między słupkami niemieckiej bramki podczas mundialu w 2002 roku. - Wszyscy wiedzą, że Manuel jest znakomity i stać go na wspaniałe występy. Kluczowe jest jednak to, że w ważnych sytuacjach nie zawodzi i potrafi uratować zwycięstwo. Właśnie to czyni go najlepszym - analizuje 45-latek.
[ad=rectangle]
Neuer nie tylko świetnie spisuje się na linii, ale również potrafi znakomicie grać na przedpolu. W tym elemencie brylował przeciwko Algierczykom, a kilka razy popisał się dalekimi wyjściami i wybił piłkę spod nóg przeciwników. Były to ryzykowne, ale skuteczne decyzje Niemca, który wydaje być się bardziej klasowym bramkarzem od Julio Cesara, Jaspera Cillessena i Sergio Romero, czyli golkiperów pozostałych półfinalistów.