Hiszpańska Marca w czwartek poinformowała, że Toni Kroos dogadał się z Realem Madryt, a Bayern Monachium dał zielone światło do finalizacji transferu, zgadzając się na kwotę odstępnego w wysokości 25 mln euro. Nic zatem dziwnego, że przed pojedynkiem ćwierćfinałowym z Francją piłkarz reprezentacji Niemiec był pytany o swoją klubową przyszłość.
- Jak już nieraz podkreślałem, gram obecnie na mundialu i to jest dla mnie najważniejsze. Nie mogę wszystkim na prawo i lewo zdradzać, jak wygląda sytuacja, zwłaszcza że mediach podawane były już nazwy wielu silnych klubów: od Manchesteru United przez Chelsea Londyn aż po Barcelonę i Real Madryt. Podczas mundialu decyzji nie będzie - przyznaje kadrowicz Joachima Loewa.
[ad=rectangle]
- Nie mogę komentować każdej pojawiającej się plotki - dodaje Kroos, który w piątek ma wystąpić w podstawowym składzie reprezentacji Niemiec w spotkaniu z Francją. Jeśli nasi zachodni sąsiedzi zawiodą i zostaną wyeliminowani, 24-latek będzie mógł skoncentrować się na sprawach związanych ze swoją klubową przyszłością. Wszystko wskazuje na to, że od nowego sezonu będzie już występował w ekipie Królewskich.