Przebojowy Meksyk wleciał do 1/8 finału - relacja z meczu Chorwacja - Meksyk

Przed ostatnią serią spotkań w grupie A wciąż nie były znane dwie drużyny, które awansują do 1/8 finału. W bezpośrednim spotkaniu zmierzyły się zespoły Chorwacji i Meksyku. Podopieczni Niko Kovaca na inaugurację polegli z Brazylią, a następnie zdemolowali Kamerun i awans dawało im zwycięstwo (ewentualnie remis przy porażce Brazylii). Przed pierwszym gwizdkiem w lepszej sytuacji byli gracze Miguela Herrery, którzy oprócz pokonania Kamerunu, zdołali zatrzymać reprezentację Canarinhos.

[ad=rectangle]
Rangę spotkania można było wyczuć od pierwszego gwizdka. Zawodnicy obu drużyn nie zdecydowali się na piłkarskie szachy i od razu kibice w Recife byli świadkami otwartego i intensywnego spotkania, w którym akcja przenosiła się z jednego pola karnego pod drugie. Po początkowym naporze Chorwatów przebudzili się również Meksykanie i to oni byli znacznie bliżej objęcia prowadzenia przed przerwą.

Najpierw kapitalnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Hector Herrera, któremu centymetrów zabrakło, aby umieścić piłkę prosto w okienku bramki Stipe Pletikosy. Doświadczonego golkipera uratowała jednak poprzeczka. Chwilę później do sytuacji sam na sam wyszedł z kolei Oribe Peralta, który ostatecznie się potknął i fatalnie skiksował. Chorwaci momentami mieli przewagę, ale ani razu nie przetestowali umiejętności niepokonanego Guillermo Ochoi.

Po zmianie stron sytuacja na boisku się nie zmieniała, a gracze Kovaca narażali się na coraz częstsze kontrataki. Po jednym z nich, w 64. minucie, Meksykanom należał się rzut karny po zagraniu ręką Darijo Srny, ale sędzia, nie po raz pierwszy na tym mundialu, pomylił się na ich niekorzyść.

Brak "jedenastki" pozytywnie podziałał na popularnych El Tri, którzy chwilę później prowadzili już 2:0! Najpierw po rzucie rożnym Hectora Moreno piłkę z główki do siatki skierował Rafael Marquez, a następnie skuteczny kontratak i asystę Peralty na trafienie zamienił Andres Guardado.

To nie był koniec ataków podopiecznych Herrery! Środkowy defensor i kapitan, Marquez, do bramki dołożył również asystę przy golu wprowadzonego po przerwie Javiera Hernandeza. Wydawało się, że rezultatem 3:0 zakończy się konfrontacja, ale honorowego gola w samej końcówce zdobył Ivan Perisić, który tym samym przerwał świetną passę Ochoi. Chwilę później za brutalny faul Chorwatów osłabił jeszcze Ante Rebić i sędzia mógł zakończyć mecz.

Meksyk zajął drugie miejsce w grupie A i w 1/8 finału zmierzy się z Holandią!

Chorwacja - Meksyk 1:3 (0:0)
0:1 - Rafael Marquez 72'
0:2 - Andres Guardado 75'
0:3 - Javier Hernandez 83'
1:3 - Perisić 87'

Składy:

Chorwacja: Stipe Pletikosa - Sime Vrsaljko (58' Mateo Kovacić), Vedran Corluka, Dejan Lovren, Danijel Pranjić (74' Nikica Jelavić) - Luka Modrić, Ivan Rakitić, Ivan Perisić, Darijo Srna - Mario Mandzukić, Ivica Olić (70' Ante Rebić).

Meksyk: Guillermo Ochoa - Paul Aguilar, Francisco Rodriguez, Rafael Marquez, Hector Moreno, Miguel Layun - Hector Herrera, Jose Juan Vazquez, Andres Guardado (84' Marco Fabian) - Giovani dos Santos (62' Javier Hernandez), Oribe Peralta (79' Carlos Pena).

Żółte kartki: Ivan Rakitić (Chorwacja) oraz Rafael Marquez, Jose Juan Vazquez (Meksyk).

Czerwona kartka: Ante Rebić /89', za faul/ (Chorwacja).

Sędzia: Rawszan Irmatow (Uzbekistan).

[event_poll=24685]