MŚ 2014: Wayne Rooney w roli lewoskrzydłowego? "Nie przestanę przez to grać dla Anglii"

TVN Agency
TVN Agency

Wayne Rooney zapewnia, że występy na innej niż nominalna pozycja nie będą dla niego problemem. Gwiazdor Manchesteru United w pełni ufa selekcjonerowi Synów Albionu.

Wszystko wskazuje na to, że reprezentacja Anglii będzie grała w Brazylii w ustawieniu 4-2-3-1, a w rolę wysuniętego napastnika nie wcieli się Wayne Rooney. Roy Hodgson na "szpicy" najchętniej widzi bowiem Rickiego Lamberta bądź Daniela Sturridge'a, z kolei dla gwiazdy Manchesteru United przygotował rolę lewoskrzydłowego. Co na to autor 39 goli dla Synów Albionu?

- Całkiem sporo grałem na boku pomocy w trakcie mojej dotychczasowej kariery. Zdarzało mi się występować zarówno na lewej, jak i na prawej flance, z tym że częściej na lewej. Jeśli menedżer poleci mi biegać po skrzydle, nie będę miał z tym problemu i nie przestanę przez to grać dla Anglii. Trudno, żebym to uczynił tylko dlatego, że zmieniono mi pozycję - skomentował Rooney.
[ad=rectangle]
Wiele wskazuje na to, że partnerami 28-latka będą Danny Welbeck oraz Alex Oxlade-Chamberlain, o ile na czas wyleczy kontuzję. - Wykonał duży postęp w ostatnich dniach i byłbym zaskoczony, gdyby lekarze poinformowali, że nie może wziąć udziału w turnieju - stwierdził Hodgson, komentując stan zdrowia zawodnika Arsenalu Londyn.

Anglicy wygrali tylko jeden z trzech meczów kontrolnych (3:0 z Peru), remisując z Ekwadorem i Hondurasem. Czy kibice powinni się niepokoić? - To tylko rozgrzewka, do której nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi. Prawdziwy futbol zacznie się w Brazylii, a my jesteśmy dobrze przygotowani po trzech tygodniach owocnych treningów - przyznał selekcjoner.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: