W 2003 roku Maciej Skupiński został mistrzem świata w muay thai federacji IFMA. Tym sposobem stał się pierwszym Polakiem w historii, który mógł się pochwalić zdobyciem prestiżowego tytułu.
Po zakończeniu profesjonalnej kariery, był propagatorem swojej dyscypliny i trenował młodych zawodników. W niedzielę gruchnęła wieść o śmierci Skupińskiego. Informację jako pierwszy przekazał Bartosz Batra.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych głos zabrał Łukasz Jurkowski. Były zawodnik MMA był wstrząśnięty, gdy dowiedział się o jego śmierci.
"Zmarł Maciek Skupiński, człowiek ikona Muay Thai w Polsce. Fajny wartościowy człowiek. Ech…" - napisał na Twitterze Jurkowski.
Skupiński był prawdziwą ikoną muay thai w Polsce. Jak się okazało, niedawno spotkał się z nim Marcin Najman.
"Jeszcze 3 dni temu na zaproszenie Maćka Skupińskiego, pojawiłem się w jego sali treningowej, by wesprzeć medialnie jego sportową działalność. Dzisiejsza informacja o jego śmierci jest dla mnie szokiem. Żegnaj Wojowniku. Do zobaczenia po drugiej stronie" - dodał.
Czytaj więcej:
Kobieta wygrała z mężczyzną na Prime Show MMA 5. Piątkowska zabiegała cięższego rywala
"Urwę ci głowę". Francuz odgraża się Gamrotowi