Tak dobrego wyniku na mistrzostwach świata spodziewało się niewielu Chorwatów. Reprezentacja tego kraju jest jednak największym zaskoczeniem mistrzostw świata. W drodze do finału wyeliminowała Danię, Rosję oraz Anglię. Za każdym razem niezbędna była dogrywka, a dwukrotnie Chorwaci wygrywali konkurs rzutów karnych.
To największy sukces w historii chorwackiej piłki. Nic zatem dziwnego, że piłkarze, trenerzy i członkowie sztabu długo świętowali awans do finału mistrzostw świata. Swoją radość zademonstrowali między innymi w hotelowej restauracji, gdzie tańczyli na stołach. Obsługa nie miała jednak większych zastrzeżeń dotyczących ich zachowania.
Jak się awansowało do finału mistrzostw świata, to i można tańczyć na stole w hotelowej restauracji. Dzień dobry #CRO pic.twitter.com/Aj7g9Lz3Zq
— Mateusz Janiak (@eMJot23) 12 lipca 2018
Finałowy pojedynek rozegrany zostanie 15 lipca na stadionie Łużniki w Moskwie. Rywalem Chorwacji będzie reprezentacja Francji, która wyeliminowała w półfinale Belgię (1:0).
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Belgowie nie marzyli o finale? "Grali zachowawczo. Nie wiem, co chcieli uzyskać"
Niech wygra lepszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!