Po niespodziewanym rozstaniu z Julenem Lopetegui, tuż przed startem turnieju kadrę objął Fernando Hierro, lecz nie udało mu się osiągnąć sukcesu. Drużyna wprawdzie wygrała grupę B (wyprzedzając m. in. Portugalię), tyle że odpadła już w 1/8 finału. Tam lepsi okazali się Rosjanie, którzy po remisie 1:1 lepiej egzekwowali rzuty karne.
"Marca" podaje, że kandydatów do zastąpienia Hierro jest trzech. Najgłośniejsze z tych nazwisk to Luis Enrique, ale posadę mogą objąć także Quique Sanchez Flores oraz Michel.
Ten pierwszy rok temu rozstał się z Barceloną i od tamtego czasu pozostaje bez zatrudnienia. Łączono go już m. in. z Arsenalem i Chelsea, ale z tych planów nic nie wyszło.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Słaby mundial problemem Lewandowskiego. "Dzisiaj nie możemy powiedzieć, że jest lepszy niż Cavani"
Michel również jest obecnie wolny po tym, jak w styczniu bieżącego roku zakończył pracę w Maladze. Wcześniej prowadził m. in. Getafe, Sevillę, Olympiakos Pireus oraz Olympique Marsylia. Quique Sanchez Flores z kolei to były opiekun Espanyolu Barcelona czy Watfordu.
Prezes hiszpańskiej federacji piłkarskiej chce zatrudnić rodzimego selekcjonera i cała trójka spełnia ten wymóg. Ostateczna decyzja ma zapaść jeszcze w tym tygodniu.