Zagrożenie terrorystyczne dotyczy angielskich kibiców. W Kaliningradzie są zwiększone służby policyjne, które kontrolują miasto. Przed strefą kibica ustawiono specjalne betonowe bloki, które mają uniemożliwić wjazd rozpędzonym samochodom. Tam 15 tysięcy kibiców ma oglądać w czwartek mecz pomiędzy Anglią i Belgią.
Zabezpieczono też stadion w Kaliningradzie. Rosyjskie służby są doskonale przygotowane na zagrożenie antyterrorystyczne. Podczas ćwiczeń żołnierze elitarnych jednostek skakali ze spadochronami, by poradzić sobie z różnymi scenariuszami zagrożeń.
Federalna Służba Bezpieczeństwa odkryła wiarygodne zagrożenie. Jak spekulują angielskie media, może chodzić o ataki, które zapowiadało Państwo Islamskie. Terroryści mieli przeprowadzić zamachy za pośrednictwem dronów. Zagrożenie miało zostać wykryte w Kaliningradzie i Sankt Petersburgu.
Rosyjskie władze miały dokonać serii aresztowań podejrzanych o terroryzm. Mimo to nadal istnieje zagrożenie. Rząd rozmieścił na terytorium kraju siły wojskowe, by zwiększyć bezpieczeństwo. - Środki są bezprecedensowe. Możemy zapewnić, że kibice mogą czuć się komfortowo i bezpiecznie - powiedział szef ochrony MŚ, Aleksiej Ławryszew.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Kadrowicze oglądają pozostałe mecze. Glik kibicuje Francji, Fabiański pod wrażeniem Chorwacji