W pierwszym meczu gr. H Kolumbia dość niespodziewanie uległa Japonii 1:2 i mocno skomplikowała sobie sprawę awansu do 1/8 finału.
- Daliśmy z siebie wszystko, ale bardzo trudno gra się w osłabieniu od czwartej minuty. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale Japonia w drugiej połowie bardzo dobrze się broniła. Nie możemy jednak spuścić głów - przyznał po końcowym gwizdku Radamel Falcao.
W drugiej kolejce rywalem upokorzonej Kolumbii będzie Polska.
- Zaliczyliśmy wpadkę, ale przed nami jeszcze dwa spotkania. Z Polską musimy zagrać jak o życie - podkreślił "El Tigre", kolega Kamila Glika z AS Monaco.
Mecz Polska - Kolumbia zostanie rozegrany 24 czerwca w Kazaniu.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polscy kibice opanowali Plac Czerwony w Moskwie!