- Myślę, że z Senegalem będzie remis, z Kolumbią niestety przegrana, a z Japonią zwycięstwo. Może się zdarzyć tak, że cztery punkty pozwolą nam na wywalczenie drugiego miejsca - komentuje Kryszak.
Przewiduje też, że, tym razem, Niemcy nie zajdą daleko. - Być może Francja zostanie mistrzem świata. Wicemistrzostwo przewiduję dla Hiszpanii albo Brazylii. W pierwszej ekipie była zmiana trenera, ale samych piłkarzy nie dotyczy to w aż takim stopniu, jak się wydaje. Wiedzą, jak mają grać, technicznie są wspaniali. Kondycyjnie zapewne też.
Królem strzelców nie zostanie Cristiano Ronaldo, Lionel Messi ani Robert Lewandowski. Według Kryszaka, to będzie ktoś z drugiego szeregu.
Aktor przewiduje też, że po MŚ może nastąpić zmiana na stanowisku selekcjonera kadry. Ale tylko w przypadku, kiedy Adam Nawałka nie osiągnie sukcesu. Może to bowiem świadczyć, że nastąpiło "oswojenie materiału", wykorzystanie możliwości ze wszystkich stron.
- Nawałka jest świetnym szkoleniowcem i fajnym psychologiem, wszystko ma znakomicie poukładane, ale tak długi czas z reprezentacją sprawia, że tworzą się zażyłości i przyzwyczajenia - twierdzi Kryszak.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Reprezentanci Polski dostali wolne i udali się do delfinarium. "Kiedyś wódeczkę popijano"