Derby Europy - zapowiedź meczu Niemcy - Anglia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po raz 28 w historii zagrają przeciwko sobie drużyny Niemiec i Anglii. Jan Tomaszewski nazywa te pojedynki Derbami Europy. Bukmacherzy minimalnie większe szanse na awans dają Synom Albionu, którzy mają też lepszy bilans bezpośrednich spotkań.

W tym artykule dowiesz się o:

Dotychczas Anglicy wygrali 12 razy, Niemcy 10. Tylko sześć razy padł wynik nierozstrzygnięty. Obie drużyny łączy jedna rzecz: w 23-osobowych kadrach są zawodnicy, którzy na co dzień grają w rodzimych ligach. To wyróżnia te reprezentacje spośród innych.

W fazie grupowej Niemcy wyszli z grupy z pierwszego miejsca, chociaż do ostatniego meczu toczyło się dla nich być, albo nie być. Ostatecznie zwycięstwo nad Ghaną dało im pierwsze miejsce. Anglicy byli drudzy. Musieli uznać wyższość reprezentacji USA.

Joachim Loew zapowiada, że jego podopieczni nie będą ćwiczyć rzutów karnych. Czy słusznie? Całkiem możliwe. Nikt bowiem nie wykonuje tak dobrze "jedenastek" jak właśnie Niemcy. Wszystkie cztery konkursy wygrali. Pokonali po nich: Francję (1982 rok), Meksyk (1986 rok), Anglię (1990 rok) oraz Argentynę (2006 rok). Strzelili 17 z 18 rzutów karnych! Jedynie Uli Stielike spudłował w 1982 roku.

Anglicy powinni ćwiczyć dzień i noc wykonywanie tego stałego fragmentu gry. Już trzykrotnie opadali z turnieju po słabo wykonywanych rzutach karnych. Strzelili ledwie siedem z czternastu "jedenastek".

Na Wyspach Brytyjskich modlą się o przełamanie Wayne'a Rooney'a. Snajper Manchesteru United ma za sobą genialny sezon, ale w reprezentacji mu nie idzie. Już od ponad jedenastu godzin nie strzelił gola dla Anglii. Natomiast jeśli Miroslav Klose zdobędzie bramkę dla Niemców, to będzie ona jubileuszowa, bo 50.

- Ja jestem za Anglikami i chciałbym, aby oni wygrali - mówi ekspert portalu SportoweFakty.pl Jan Tomaszewski. Także bukmacherzy dają nieco większe szanse na awans drużynie Fabio Capello.

Niemcy, jak to Niemcy - nieobliczalni. Chociaż nie mają Michaela Ballacka, a Klose nie jest w mistrzowskiej formie, to wciąż są groźni dla każdej reprezentacji na świecie. Anglicy są wymieniani jako kandydaci do końcowego triumfu. Jak zagrają tak jak ze Słowenią, to mają spore szanse na awans do kolejnej fazy. Tam czekać będzie na nich, bądź na Niemców, Argentyna bądź Meksyk.

Niemcy - Anglia / nd 27.06.2010 r. godz. 16:00

Przewidywane składy:

Niemcy: Manuel Neuer - Marcell Jansen, Arne Friedrich, Per Mertesacker, Philipp Lahm, Toni Kroos, Mesut Ozil, Sami Khedira, Tohomas Muller, Miroslav Klose, Lukas Podolski.

Anglia: David James - Glen Johnson, Matthew Upson, John Terry, Ashley Cole, James Milner, Frank Lampard, Garteh Barry, Steven Gerrard, Wayne Rooney, Jermain Defoe.

Sędzia: Jorge Larrionda (Urugwaj).

Stadion: Free State Stadium - Bloemfontein

Źródło artykułu: