Czy Majewski zrezygnuje z Boruca?

Stefan Majewski, tymczasowy selekcjoner reprezentacji Polski, ma spory dylemat - kogo postawić na bramce w dwóch ostatnich meczach eliminacji mistrzostw świata. Dla wielu to Artur Boruc jest przyczyną braku awansu do RPA. Ale następców nie ma wielu.

- Jeszcze nie podjąłem decyzji. Nie wiem, czy go powołam - mówi Przeglądowi Sportowemu Majewski. Problem w tym, że selekcjoner, wbrew pozorom, nie ma wielkiego wyboru. - Czy istnieje coś takiego polska szkoła bramkarzy? - pyta Józef Młynarczyk, trener golkiperów. - To proszę mi kilku takich zawodników wymienić. Tylko niech to będą ci, którzy jak staną w bramce, to nie narobią w spodnie. Tacy, którym przed każdym meczem nie trzeba będzie zakładać pampersa…

Kto mógłby Boruca zastąpić? Wojciech Kowalewski, który regularnie gra w Iraklisie, ale w kadrze ostatnio był 2,5 roku temu. Do reprezentacji chciałby wrócić Jerzy Dudek, który jest jednak rezerwowym w Realu Madryt. Takie same problemy mają Łukasz Fabiański (Arsenal), Tomasz Kuszczak (Man Utd) i Łukasz Załuska (Celtic).

Może więc spojrzeć na bramkarzy z polskiej ligi - Sebastiana Przyrowskiego i Grzegorza Kasprzika. - Wydaje mi się, że najbliższe mecze nie są najlepszym czasem na eksperymenty. Dlatego w przypadku Kasprzika jestem zdania, żeby najpierw ustabilizował formę - przyznał Młynarczyk na łamach Przeglądu Sportowego.

Komentarze (0)