Włoch zmniejszył jednak w końcu stratę do 1.9 sekundy, podczas gdy Capirossi odpadł z wyścigu. Stoner jednak nie pozwolił nikomu zbliżyć się do siebie, na koniec wyścigu mając 8 sekund przewagi.
- Jestem bardzo zadowolony z tej wygranej ponieważ jest owocem bardzo ciężkiej pracy w zespole Ducati przez zimę. Ciężko było pracować w tak krótkich sesjach jakie mieliśmy podczas weekendu no i zaryzykowaliśmy z ustawieniami których nie byliśmy pewni. Mieliśmy na szczęście możliwość przetestowania ich w sesji warm-up. Czułem się na nich świetnie. Dziękuję więc zespołowi za pracę podczas całego weekendu. Daje mi to większą pewność przed kolejnym weekendem.
- Wiedzieliśmy że ten tor jest wymagający jeśli chodzi o zużycie paliwa i musiałem zaadaptować mój styl jazdy aby utrzymać tempo i przewagę nad Valentino ale w końcu nie mieliśmy żadnych problemów. Mój nadgarstek był w 100% dobrze zaleczony ale muszę popracować nad moją formą fizyczną po przerwie w zimie, jestem pewien że możemy utrzymać postęp.
Zwycięstwo Stonera było pierwszą wygraną w erze jednego dostawcy opon.
- Każdy ma to samo ogumienie więc nie usłyszysz czegoś w rodzaju "jego opony były lepsze niż moje". Przyczepność na tym torze nie jest najlepsza, a motocykl trochę rzucało po torze, ale być może przez moje przebyte starty w dirt-track czułem się z tym bardziej komfortowo niż inni. Wszyscy jesteśmy na takich samych oponach więc czuję się dobrze wygrywając taki wyścig.