Lorenzo zdobył swój pierwszy tytuł w sezonie 2010, gdy Yamaha była motocyklem nadającym wyraźne tempo rywalizacji, a jego ówczesny zespołowy partner - Valentino Rossi, został wykluczony z walki przez otwarte złamanie kości piszczelowej z przemieszczeniem, jakiego nabawił się wczesnym latem na torze Mugello.
- Cieszę się z tego mistrzostwa. Tylko my wiemy, jak trudno rywalizować jest z zawodnikami pokroju Caseya, Daniego i producentem takim jak Honda. To bardzo trudne. Musisz być bardzo regularny, nie możesz pozwalać sobie na błędy, zawsze starać się kończyć wyścigi i pozostawać niezwykle skoncentrowanym. Dzisiejszy dzień jest dla mnie bardzo wyjątkowy. Chciałbym podziękować wszystkim którzy zawsze we mnie wierzyli i pragnęli, abym to wygrał - powiedział zawodnik Yamahy po wyścigu na Phillip Island, który zakończył na drugim miejscu za niepokonanym w ten weekend Caseyem Stonerem.
na Instagramie 
na Facebooku 
