Vettel wciąż wierzy w zdobycie tytułu

Z powodu defektu Sebastian Vettel stracił niemal pewne zwycięstwo w Grand Prix Korei i prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Teraz Niemiec jest czwarty w klasyfikacji, ale wierzy jeszcze w zdobycie tytułu.

- Wciąż jest 50 punktów do zdobycia. Oczywiście byłoby lepiej, gdybyśmy dziś wygrali, ale takie jest życie, czasami tak się zdarza - powiedział Vettel tuż po wyścigu. - Za dużo tych wydarzeń w tym sezonie. Wzloty i upadki, to dopada wszystkich, ale chyba u nas jest tego dużo, ale nie możemy tego zmienić.

- Dalej będziemy robić swoje, starali się wyciągnąć wszystko z naszego samochodu, myślę, że jeśli chodzi o prędkość, to już bardziej nie możemy się poprawić - dodał Niemiec, który do momentu defektu jechał bezbłędny wyścig. - To oczywiście nie jest najprzyjemniejsza chwila, ale to było dla wszystkich trudne GP.

- Byliśmy na czele cały czas, kontrolowaliśmy wyścig, dbałem o opony, nic nie mogło być zrobione lepiej. W sumie zrobiliśmy mniej lub bardziej perfekcyjną robotę, wliczając w to wczorajsze kwalifikacje - ocenił Vettel.

Tuż przed defektem Vettel w rozmowie z zespołem narzekał na słabą widoczność z powodu zapadających ciemności. - Miałem wizjer typu "medium", robiło się coraz ciemniej i trudno było mi dostrzec nierówności i punkty hamowania - wyjaśnił. - Patrząc wstecz, pomogłoby nam, gdyby wyścig został przerwany na 10 okrążeń przed końcem. Ale inni dojechali do mety, więc w końcu musieli coś widzieć - zakończył.

Źródło artykułu: