- Trochę niedowierzam. To odważna decyzja - powrót na PGE Narodowy. Dobijamy do 50 tysięcy sprzedanych biletów. To spore osiągnięcie. Fajnie, że to ważenie było takie emocjonalne. To największa gala w Europie. Powodów do radości jest dużo. - tłumaczy Martin Lewandowski, jeden z szefów federacji KSW.