- Nie wiem czy to wymarzony rywal, ale na pewno wymagający sportowo. Poirytowany nie jestem, wręcz przeciwnie, bo usatysfakcjonowany, że po raz kolejny mogę przywitać w klatce KSW zagranicznego, bardzo dobrego zawodnika - mówił przed swoją walką na KSW 78 Roman Szymański.