- Nie będę ukrywał - jest pewnego rodzaju trema. Byłem w treningu, ale sparing, który nawet nie pójdzie, nie niesie konsekwencji. Tutaj będą - mówi Akop Szostak, który wraca do walk w MMA. Na gali EFM SHOW zmierzy się z Radosławem Słodkiewiczem. - Czasami jest tak, że jeśli masz mniejsze umiejętności, ale masz dużo zdrowia, to możesz tym nadrobić. Uważam, że ciężej jest budować kondycję. Trochę tych lat na macie już spędziłem i dopiero teraz mogę powiedzieć, że jestem w stanie z nimi zrobić sparing z dużo lepszymi kolegami - opowiada.