"Klatka po klatce" (on tour). EFM 3. Michał Materla: Nie chcę marnować kariery. Nie zostało jej dużo

W tym artykule dowiesz się o:

- Chciałem inaczej wejść w walkę. Widać poskutkowało. Obawiałem się mocnych ciosów, prawej ręki. Wiedziałem, że nawet jak mnie obali, to będę się czuł tam komfortowo - mówi Michał Materla, który stoczył swoją walkę w MMA po ponadrocznej przerwie. Na gali EFM 3 wygrał bez problemów, poddał rywala po nieco ponad minucie pojedynku. Co dalej z byłą gwiazdą federacji KSW? - Idę swoją drogą cały czas. Mam nadzieję, że nie ma złej krwi. Dla nich to biznes i dla mnie też. Wiem, że cyfry muszą się zgadzać. Mam też swoje oczekiwania, zobowiązania i życie. Nie chciałbym długo marnować kariery, bo dużo mi nie zostało - dodał Materla, który nie ukrywa, że czeka na telefon od Macieja Kawulskiego i Martina Lewandowskiego, ale rozważy również oferty innych federacji.

Komentarze (0)