Typowanie FEN 17: przełomowa gala w Gdyni. Polacy faworytami starć

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątek w Gdynia Arena odbędzie się siedemnasta edycja Fight Exclusive Night zatytułowana jako "Baltic Storm". Zobacz, jak naszym zdaniem potoczy się silnie obsadzona gala.

1
/ 6
Paweł Jóźwiak po raz kolejny postarał się o silną rozpiskę gali
Paweł Jóźwiak po raz kolejny postarał się o silną rozpiskę gali

O gali

Dla federacji Pawła Jóźwiaka ma być to impreza przełomowa, bo pierwsza, kiedy klatkoring zastąpi ośmiokątna, pełnowymiarowa klatka.

Coraz częściej pojawiają się pogłoski o problemach Fight Exclusive Night, jednak dolnośląska organizacja po raz kolejny postawiła na silną rozpiskę i na dodatek zdecydowała się na odważną zmianę.

Gala FEN 17: Baltic Storm transmitowana będzie w Polsat Sport Fight od godziny 19:00 (karta wstępna, ceremonia otwarcia, karta główna i walka wieczoru), w Polsat Sport od 20:00 (ceremonia otwarcia, karta główna i walka wieczoru) oraz w Super Polsat od godziny 21:10 (karta główna i walka wieczoru).

Na następnej stronie przeczytasz o ambitnych planach polskiego weterana UFC. Uda mu się powrócić do najlepszej organizacji MMA na świecie?

2
/ 6
"Płetwal" chce wrócić do UFC
"Płetwal" chce wrócić do UFC

"Płetwal" otwarcie mówi, że chce powrócić do UFC. Zgadzam się, że jego miejsce jest właśnie tam. Jego ostatnia passa nie jest najlepsza (cztery porażki w pięciu ostatnich walkach), ale walka z Patrykiem Nowakiem powinna pozwolić mu na powrót na właściwe tory.

Rywal Hallmanna, Patryk Nowak, to dla wielu zawodnik anonimowy. Co prawda jest niepokonany i ma na koncie cztery zwycięstwa, to w mediach niewiele się o nim słyszało. Moim zdaniem na walkę z tak obytym wojownikiem jak Hallmann jest dla niego po prostu za wcześnie.

Podsumowując, uważam, że o ile Nowak nawiąże walkę w rundzie pierwszej, tak już w drugiej nie będzie mógł postawić się "Płetwalowi". Zostanie sprowadzony do parteru, a tam zostanie pokonany po bolesnym ground and pound.

Wskazanie: Hallmann przez TKO w drugiej rundzie.

Na następnej stronie dowiesz się o kolejnym polskim kandydacie do UFC. Ma 22 lata i świetlaną karierę przed sobą.

3
/ 6
22-latek to kolejny kandydat do UFC
22-latek to kolejny kandydat do UFC

Michał Oleksiejczuk to jeden z największych talentów w polskim MMA od dawna. Ma tylko 22 lata, a za sobą już dwanaście potyczek, z czego dziesięć zwycięskich. Robi to wrażenie. I to całkiem duże.

Reprezentant Górnika Łęczna uwielbia się bić. Aż sześć walk wygrywał po uderzeniach. Jego rywal, Riccardo Nosiglia, również jest dobry w stójce. Zwyciężał pięciokrotnie, za każdym razem przez nokaut.

Wydaje się jednak, że w pojedynku zadecyduje doświadczenie i przewaga własnego terenu. Po trzech rundach trudnego starcia wygrać powinien Polak.

Wskazanie: Michał Oleksiejczuk przez jednogłośną decyzję.

Na następnej stronie dowiesz się o walce lokalnego bohatera. Waleczności odmówić mu nie można.

4
/ 6
Michałowi Wlaźle waleczności odmówić nie można
Michałowi Wlaźle waleczności odmówić nie można

Martin Chudej jest potężnie umięśniony i siły odmówić mu nie można. Powszechnie wiadomo jednak, że w klatce walczy nie budowa ciała, a umiejętności sportów walki.

W związku z tym ani sensacją, ani niespodzianką nie będzie zwycięstwo Michała Wlazły przed czasem. Co prawda Czech w poprzednim starciu miło zaskoczył i błyskawicznie odprawił Akopa Szostaka, ale w Gdyni spotka się ze znacznie trudniejszym rywalem.

Wskazanie: Michał Wlazło przez KO w rundzie pierwszej.

Na następnej stronie przeczytasz o walce zestawionej na ostatnią chwilę. Polak jest wyraźnym faworytem.

5
/ 6
Walka "Bomby" została uratowana w ostatniej chwili
Walka "Bomby" została uratowana w ostatniej chwili

Kamil Łebkowski vs Saulius Bucius

Wielkich emocji bym się tutaj nie spodziewał. Walka last minute, zorganizowana na ostatnią chwilę. Na dodatek odbędzie się w umownym limicie do 74 kilogramów. Ważne jednak, że Łebkowski wyjdzie do klatki.

"Bomba" powinien posłać "bombę" w kierunku Sauliusa Buciusa już w pierwszej rundzie i wygrać przez szybki nokaut. Innej opcji nie widzę.

Wielka szkoda, że rywalem wojownika z Żuromina nie będzie Caio Machado, który z dziwnych przyczyn wypadł w ostatniej chwili. Oby Polak wygrał szybko i już podczas kolejnej edycji FEN zmierzył się ze znacznie wyżej notowanym oponentem.

Wskazanie: Łebkowski przez KO w pierwszej rundzie.

Na następnej stronie przeczytasz typowanie pozostałych walk, w tym hitowych starć na zasadach K-1.

6
/ 6
Marcin Szreder staje się gwiazdą FEN
Marcin Szreder staje się gwiazdą FEN

Pozostałe starcia (na pierwszym miejscu typowany zwycięzca)

K-1 (85 kg): Radosław Paczuski (85.1) vs Menno Van Roosmalen (84.0) K-1 (95 kg): Marcin Szreder (94.9) vs Artur Bizewski (94.4) K-1 (70 kg): Robert Rajewski Jr (70.2) vs Jarosław Daschke (70.0)  K-1 (120 kg): Kryspin Kalski (104.8) vs Mateusz Łazowski (100.6) MMA (66 kg): Aleksander Georgas (66.2) vs Aleksiej Olejnik (66.2) MMA (84 kg): Aleksander Rychlik (83.9) vs Bartosz Leśko (84.1) MMA (77 kg): Ireneusz Szydłowski (77.1) vs Dmitrij Borsuk (77.0) K-1 (70 kg): Alan Kwieciński (70.2) vs Kamil Mateja (69.4) MMA (77 kg): Adam Brzezowski (76.5) vs Damian Tarabasz (76.7)

Walki przed piątkową galą wytypował Maciej Szumowski.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)