Samozwańczy król wkracza do KSW. Oto Paweł "Popek" Rak

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Paweł Rak, znany pod pseudonimami "Popek" bądź "Król Albanii", to najnowszy nabytek KSW. Raper, skandalista, miłośnik życia i co ważne dla federacji zawodnik MMA ma niedługo stoczyć pierwszą walkę Polsce. Kim jest i dlaczego tak o nim głośno?

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 8

[b]

Przede wszystkim raper[/b]

"Popek", a właściwie Paweł Rak urodził się w Legnicy. W 2007 roku wyemigrował z Polski do Wielkiej Brytanii, a tam rozpoczął swoją prawdziwą przygodę ze sportami walki. Pierwsze kroki stawiał w krav madze, aby później wejść w świat wszechstylowej walki wręcz.

W Polsce Rak znany był z występów w zespole "Firma", ale od 2014 roku działa na czele zespołu "Gang Albanii". Utwory z "Popkiem" podbijają internet, a sam raper jest obecnie w ciągłej trasie koncertowej po Polsce.

2
/ 8

[b]

Zawodnik MMA[/b]

Rak po przenosinach do Wielkiej Brytanii rozpoczął treningi w formule MMA. W klubie Team Titan pod okiem trenera Mickey'a Papasa szkolił się do zawodowego debiutu. Ten nastąpił szybko, gdyż już w lutym 2008 roku Rak wszedł do klatki prestiżowej brytyjskiej organizacji Cage Rage.

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Wawrzyk po zastopowaniu "Dragona": Dostałem w oko, widziałem dwóch Sosnowskich

Udany debiut i wygrana przez TKO z Glenem Reidem otworzyła przed Polakiem drzwi do kolejnych pojedynków. Już w maju, również przez nokaut, "Popek" rozprawił się z Kev Simsem. Jedynej porażki, we wrześniu 2008 roku, doznał z rąk Sandera Duyvisa na gali w Reading. Był to również ostatni występ Pawła Raka w MMA.

3
/ 8

[b]

Kibice zdemolowali halę. "Popek" z zakazem walk[/b]

Jeszcze przed debiutem w MMA, Rak był rozpoznawalną postacią wśród Polonii w Wielkiej Brytanii. Na jego walki przychodziło wielu Polaków, a przy każdej z nich atmosfera była naprawdę gorąca.

Już podczas debiutu w Cage Rage kibice "Popka" wszczęli zadymy w hali w Londynie, a raper sam musiał ich uspokajać. Miarka przebrała się jednak w Reading, kiedy po przegranej swojego ulubieńca, jego fani zaczęli demolować halę, a w ruch poszły krzesełka i pięści.

Po tym występie Rak dostał zakaz toczenia walk na terenie Wielkiej Brytanii.

4
/ 8

Król wrócił z wygnania

Paweł Rak, choć nazywa się "Królem Albanii", z tym określeniem władcy ma niewiele wspólnego, ale podobnie jak niektórzy królowie z przeszłości powrócił do kraju z wygnania.

W kwietniu tego roku "Popkowi" uchylono europejski nakaz aresztowania. W Anglii raper ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości za popełnione przestępstwa w kraju.

Dzięki więc decyzji prokuratury angaż Raka w KSW mógł zostać zrealizowany. Od kwietnia niemal bez przerwy raper daje koncerty po całej Polsce. Na jego facebooku nie ma jednak zarezerwowanych terminów na grudzień, co może oznaczać jego walkę pod koniec roku.

5
/ 8

W DRODZE NA KONCERT

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Popek Oficjalnie (@popek_oficjalnie)

Skandalista

"Popek" poza dość specyficzną karierą muzyczną, wzbudza również dużo kontrowersji swoimi poczynaniami w życiu prywatnym. To on wytatuował swoje gałki oczne, dokonał skaryfikacji twarzy czy zawiesił się na hakach na potrzeby teledysku. Raper posiada również sztuczne zęby wykonane ze złota.

6
/ 8

Wyzwanie w KSW traktuje poważnie?

Angaż "Popka" w KSW to temat bardzo kontrowersyjny. Niemniej jednak takim ruchem włodarze polskiej federacji są w stanie zapewnić sobie dużą oglądalność gali z udziałem rapera.

Widać, że Rak potraktował wyzwanie w KSW całkiem serio, rozpoczął treningi, a dzięki mediom społecznościowym można zauważyć, że współpracuje m.in. z zawodnikiem UFC, Damianem Grabowskim.

7
/ 8

Witam was w Polsce

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Popek Oficjalnie (@popek_oficjalnie)

Oczekując na przeciwnika

W przeciągu dwóch tygodni ma zostać przedstawiony oficjalnie przeciwnik "Popka" w KSW. Kibice nie mieliby nic przeciwko, gdyby doprowadzono do jego walki z Mariuszem Pudzianowskim, wielokrotnym mistrzem świata strongmanów. Według ostatniej ankiety, 81 proc. czytelników WP SportoweFakty jest na "tak" w kwestii takiego pojedynku.

Włodarze federacji są w trakcie poszukiwań przeciwnika dla rapera, ale sami nie wiedzą jeszcze, czy będzie nim zawodnik, który ma już na swoim koncie walkę w KSW czy może osoba spoza organizacji.

8
/ 8

Podzielone zdania kibiców

Wiadomość o debiucie "Popka" w KSW podzieliła kibiców na dwa obozy. Jedni mocno krytykują federację za ostatni ruch, twierdząc, że znacznie oddaliła się ona od prezentowanego poziomu sportowego. Drudzy rozumieją politykę biznesową polskiego giganta MMA, który próbuje przyciągnąć takim transferem jak najwięcej osób przed telewizory i do hali.

Łukasz Jurkowski, były zawodnik, a obecnie komentator gal KSW, pisze w swoim blogu m.in.: - Po ostatnich latach uporządkowania rankingów, ściągania dla polskich gwiazd godnych rywali, KSW ponownie sięga po pojedynek, który sportowej wartości nie wniesie, ale za to wygeneruje to, o czym każdy organizator gal MMA na świecie marzy. Zyski!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (13)
avatar
Paweł Włoszek
24.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Samozwańczy Debil a nie król...  
avatar
Mateusz Kmiecik
24.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Popek w KSW to dobry zawodnik i pokaże klasę. Jestem za nim. Wierzę w to że pokaże świetny styl walki i pokona każdego przeciwnika ( fair play )  
avatar
Tadam
23.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dadzą mu na poczatek słabeusza. Tak by wygrał.. Chodzi o promocje..  
avatar
vanhorne
23.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ale wiocha  
Marek Krol
23.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
ten typ to dno