Polscy sportowcy mocno angażują się w pomoc dla Ukrainy. Każdy działa na swój sposób i tak jedni przekazują pieniądze na zbiórki, inni oddają swoje przedmioty na licytacje, a są też osoby, które przygarnęły pod swój dach uchodźców.
W piątek zaangażowała się Joanna Jędrzejczyk. Polska wojowniczka MMA postanowiła przekazać swoje rękawice z autografem na licytację. Niestety, jak zwykle udzieliło się kilku "hejterów".
Jeden z internautów na tyle zdenerwował byłą mistrzynię UFC, że postanowiła mu odpowiedzieć. To była reakcja na komentarz: "eh Aśka, Aśka, pękłaś w końcu". Jędrzejczyk odebrała go, jako zarzut, że nie wspiera Ukraińców finansowo, co nie jest prawdą.
ZOBACZ WIDEO: Skandaliczna decyzja sędziów na gali Tymex Boxing Night 20. "Jestem strasznie zbulwersowany"
"Słucham? Że wrzuciłam post odnośnie pomocy? Oj nie. Już kilka dni temu przekazałam 30 tys. zł na środki medyczne. Za tydzień przekazuję kolejną kwotę na inne cele. Także jest tego jeszcze więcej. Ale nie o wszystkim ludzie wiedzą. I dobrze" - odpisała sportsmenka.
Licytację rękawic znajdziesz TUTAJ. W tej chwili cena przekroczyła 4 tys. zł. Aukcja kończy się za sześć dni, więc jest duża szansa, że ostateczna kwota będzie znacznie większa.
Bracia Kliczko nawołują do bojkotu >>
Rosjanie bombardują Czernichów. Olbrzymie zniszczenia >>